Bayern Monachium z Robertem Lewandowskim w składzie z trudem pokonał Manchester City 1:0 w środowym meczu Ligi Mistrzów. Ajax Amsterdam zremisował z Paris Saint-Germain 1:1, a w końcówce spotkania na boisku pojawił się Arkadiusz Milik.

Dla obu napastników reprezentacji Polski były to debiuty, z tym że Lewandowski wielokrotnie grał w Lidze Mistrzów i strzelał gole, ale dla Borussii Dortmund. W drużynie Bayernu wystąpił po raz pierwszy w tych rozgrywkach. Zagrał całe spotkanie i miał jedną okazję strzelecką, której nie wykorzystał. Marnowali okazje także inni, a świetnie bronił bramkarz rywali Joe Hart.

Skapitulował dopiero w 90. minucie, gdy zaskoczyło go uderzenie z kilkunastu metrów Jerome'a Boatenga. Piłka musnęła po drodze plecy Mario Goetzego i wylądowała przy słupku.

Milik w Lidze Mistrzów jeszcze w ogóle nie grał, ale trener Frank de Boer dał mu szansę debiutu po bardzo udanym sobotnim występie i dwóch golach strzelonych Heraclesowi Almelo (2:1). W środowy wieczór Polak wbiegł na boisko w Amsterdamie w meczu z Paris Saint-Germain w 82. minucie, zastępując Duńczyka Lasse Schoenego. Nie odwrócił już losów spotkania, które zakończyło się remisem 1:1.

Barcelona, w odmłodzonym składzie i pod kierunkiem trenera Luisa Enrique, który po raz pierwszy prowadził drużynę w Lidze Mistrzów, wygrała z Apoelem Nikozja 1:0. Na boisko wybiegli m.in. 19-letni Sergi Samper, 22-letni Sergi Roberto, starszy o rok Marc Bartra, 19-letni Munir El Haddadi i 22-letni bramkarz Marc-Andre Ter Stegen, ale to nie oni byli bohaterami spotkania. Bramkę zdobył strzałem głową doświadczony Gerard Pique (w 28. minucie), po precyzyjnym dośrodkowaniu z rzutu wolnego Leo Messiego. Statystycy odnotowali 142. mecz w Champions League 34-letniego Xaviego, który wyrównał rekord rozgrywek, należący do byłego zawodnika Realu Madryt Raula Gonzaleza. Publiczność nie mogła się jednak czuć usatysfakcjonowana. Cypryjczycy dobrze się bronili, a przy odrobinie szczęścia mogli się pokusić nawet o zdobycie punktu na Camp Nou.

Najbardziej efektowne zwycięstwo odnieśli w środę piłkarze FC Porto, gromiąc u siebie BATE Borysów 6:0. Trzy razy do siatki trafił algierski skrzydłowy Yacine Brahimi, obejmując prowadzenie w klasyfikacji strzelców.

AS Roma pokonała gładko CSKA Moskwa 5:1. Na Stadionie Olimpijskim w Rzymie nie było spokojnie. Przy stanie 5:0 z trybuny zajmowanej przez kibiców gości zaczęły lecieć na sąsiednie sektory race. Interweniowała policja i doszło do starć. W związku z tym rosyjski klub może się spodziewać sankcji ze strony UEFA.

Trzy pozostałe środowe spotkania zakończyły się remisami: Chelsea z Schalke 04 Gelsenkirchen 1:1, Athletic Bilbao z Szachtarem Donieck 0:0 oraz NK Maribor ze Sportingiem Lizbona 1:1.

W najciekawszym wtorkowym spotkaniu Borussia Dortmund, bez Polaków w składzie, pokonała Arsenal Londyn Wojciecha Szczęsnego 2:0.