Polskie kluby poznały potencjalnych rywali w 4. rundzie eliminacji Ligi Europy: losowanie odbyło się w Nyonie. Legia Warszawa może zagrać z Karabachem Agdam, Piast Gliwice z HNK Rijeka lub Kołosem Kowaliwka, a Lech Poznań z Charleroi lub Partizanem Belgrad.

Wcześniej jednak, w trzeciej rundzie kwalifikacji, warszawska Legia musi pokonać u siebie kosowską Dritę Gnjilane. Jeśli jej się uda, z Azerami także zagra w Warszawie.

Legia będzie rywalizowała w Lidze Europy po tym, jak odpadła w 2. rundzie kwalifikacji Ligi Mistrzów: na własnym stadionie przegrała po dogrywce z Omonią Nikozja 0:2.

W eliminacjach LE stołeczny zespół jest na tzw. ścieżce mistrzowskiej: trafiają na nią zespoły po odpadnięciu z LM i w Lidze Europy mogą spotkać się tylko z rywalem ze swojego grona. Karabach w 3. rundzie eliminacji LM w środę przegrał u siebie po rzutach karnych z norweskim Molde FK.

Piłkarzy Lecha Poznań czeka natomiast najpierw - na tzw. głównej ścieżce - spotkanie na Cyprze z Apollonem Limassol, a Piasta Gliwice - pojedynek w Danii z FC Kopenhaga, której piłkarzem jest Kamil Wilczek. "Kolejorz" w przypadku zwycięstwa kolejny mecz rozegra w Belgii lub Serbii, a Piast podejmie Chorwatów lub Ukraińców.

We wcześniejszych rundach eliminacji LE Lech wygrał u siebie z łotewską Valmierą 3:0 i w takim samym stosunku bramek na wyjeździe ze szwedzkim Hammarby IF. Piast natomiast pokonał na wyjeździe Dynamo Mińsk 2:0, a następnie wygrał u siebie z austriackim TSV Hartberg 3:2.

Trzecią rundę zaplanowano na 24 września, a czwartą na 1 października.

W trwających eliminacjach LE drużyny - zamiast rywalizować w tradycyjnym systemie: mecz i rewanż - rozgrywają tylko po jednym spotkaniu. To efekt pandemii koronawirusa i rozpoczęcia rozgrywek z opóźnieniem.

By awansować do fazy grupowej, trzeba pokonać cztery rundy eliminacji. Finał edycji 2020/21 ma odbyć się w Gdańsku.