Robert Lewandowski zdobył bramkę dla Borussii Dortmund w 87. minucie meczu Ligi Mistrzów z Ajaksem Amsterdam. Po strzale Polaka mistrz Niemiec objął prowadzenie 1:0.

Pierwsza połowa meczu to wyraźna przewaga Borussii Dortmund, ale i katastrofalne błędy tej drużyny w defensywie - na szczęście bez konsekwencji. Borussia rozpoczęła mecz wysokim pressingiem, utrudniającym holenderskim piłkarzom rozegranie piłki. Zaowocowało to kilkoma groźnymi przechwytami i zdecydowaną przewagą piłkarzy Jurgena Kloppa. Brakowało jednak strzałów. Piłkarze Ajaksu otrząsnęli się z letargu dopiero po kilkunastu minutach, ale i tak jedyne niezłe sytuacje w pierwszej części gry zawdzięczają nieporadności piłkarzy z Dortmundu. W ofensywnych formacjach aktywni byli za to Jakub Błaszczykowski i Robert Lewandowski. Oprócz nich za rozgrywanie odpowiadali Mario Goetze i Marco Reus - to właśnie on świetnie podał do wbiegającego w pole karne lewego obrońcy Jurgena Schmelzera, którego strzał na rzut rożny sparował Kenneth Vermeer. Warto podkreślić, że dobrze grał także prawy defensor Łukasz Piszczek. Żółto-czarni dominowali, ale większość ataków kończyła się na linii pola karnego drużyny Ajaksu.

Tuż po wznowieniu gry bardzo blisko objęcia prowadzenia był Ajax. Po rzucie rożnym piłka trafiła do Siema De Jonga , ten miał przed sobą jedynie Weidenfellera, ale strzelił wprost w niego. Chwilę później do siatki powinien trafić Lewandowski. Wymanewrował w polu karnym dwóch obrońców. Strzelił jednak zdecydowanie nad poprzeczką. Blisko był także Marco Reus - jednak ponownie dobrze spisał się Vermeer. Sytuacji nie zmienił nawet rzut karny podyktowany za faul na Goetzem. Do piłki ustawionej na 11. metrze podszedł Mats Hummels, ale strzelił fatalnie. Lekko, po ziemi i Vermeer łatwo obronił. W 73. minucie trener Klopp postanowił coś zmienić. Na boisko w miejsce Błaszczykowskiego wpuścił Ivana Perisicia. Wreszcie nadeszła 87. minuta. Dośrodkował Gundogan, piłka trafiła pod nogi Piszczka, który podał do Lewandowskiego. Polak ograł obrońcę i potężnym uderzeniem nie dał szans Vermeerowi.

W innych meczach na uwagę zasługuje wysokie zwycięstwo Paris St Germain nad Dynamem Kijów 4:1. W Madrycie Real i Manchester City przez blisko 70 minut nie potrafiły zdobyć bramki, ale kiedy już się udało, to piłka wpadała do siatki z dużą częstotliwością. Ostatecznie "Królewscy" wygrali 3:2.

Komplet wtorkowych wyników Ligi Mistrzów:

Grupa A

Paris St Germain - Dynamo Kijów 4:1 (3:0)

Bramki: dla Paris St Germain - Zlatan Ibrahimovic (19-karny), Thiago Silva (29), Alex (32), Javier Pastore (90); dla Dynama - Miguel Veloso (87)

Dinamo Zagrzeb - FC Porto 0:2 (0:1)

Bramki: Lucho Gonzalez (41), Steven Defour (90). Sędzia: Daniele Orasto (Włochy).

Grupa B

Montpellier - Arsenal Londyn 1:2 (1:2)

Bramki: dla Montpellier - Younes Belhanda (9-karny); dla Arsenalu - Lukas Podolski (18), Gervinho (18)

Olympiakos Pireus - Schalke 04 Gelsenkirchen 1:2 (0:1)

Bramki: dla Olympiakosu - Djamel Abdoun (58); dla Schalke - Benedikt Hoewedes (41), Klaas-Jan Huntelaar (59). Sędzia: David Fernandez Borbalan (Hiszpania).

Grupa C

Malaga CF - Zenit St. Petersburg 3:0 (2:0)

Bramki: Isco dwie (3, 76), Javier Saviola (13)

AC Milan - Anderlecht Bruksela 0:0

Grupa D

Borussia Dortmund - Ajax Amsterdam 1:0 (0:0)

Bramki: Robert Lewandowski (87)

Real Madryt - Manchester City 3:2 (0:0)

Bramki: dla Realu - Marcelo (76), Karim Benzema (87), Cristiano Ronaldo (90); dla Manchesteru City - Edin Dżeko (68), Aleksandar Kolarow (85-wolny)