Robert Lewandowski przyznał po triumfie w plebiscycie FIFA na najlepszego piłkarza świata w 2020 roku, że "trudno będzie mu pójść dziś spać". "Jestem bardzo dumny z tej nagrody" - dodał na konferencji prasowej kapitan reprezentacji Polski i napastnik Bayernu Monachium.

Robert Lewandowski wygrał plebiscyt FIFA na Piłkarza Roku. Jest pierwszym Polakiem, który otrzymał to wyróżnienie.

W finałowej trójce okazał się lepszy od sław futbolu - Portugalczyka Cristiano Ronaldo i Argentyńczyka Lionela Messiego.

Lewandowski był w sezonie 2019/20 królem strzelców Ligi Mistrzów, niemieckiej ekstraklasy oraz Pucharu Niemiec, a Bayern triumfował we wszystkich tych rozgrywkach.

To szalone, czego dokonaliśmy w tym roku jako zespół. Wygraliśmy wszystko, co tylko mogliśmy. To niesamowite uczucie i bardzo cieszę się, że jestem (w czołówce - red.) razem z Lionelem Messim i Cristiano Ronaldo - powiedział Lewandowski.

Argentyńczyk i Portugalczyk byli wraz z Polakiem w finałowej trójce, ale to Lewandowski otrzymał zdecydowanie największą liczbę głosów od trenerów i kapitanów drużyn narodowych oraz dziennikarzy. Zwyciężył także w głosowaniu kibiców.

To dla mnie wiele znaczy, to duże osiągnięcie. Ci piłkarze są na szczycie od lat, biorąc pod uwagę, ile wygrywają i jak grają. A dziś ja jestem tu z nimi, zdobyłem tę nagrodę. To oznacza, że ciężka praca, jaką wykonuję od 22 lat, przynosi efekty. Jestem wdzięczny mojej drużynie, bo napastnik bez drużyny - to po prostu nie działa tak dobrze. Tylko dzięki kolegom mogę zdobywać bramki i pokazywać swój styl gry - zaznaczył Lewandowski.

W sierpniu Polak skończył 32 lata, ale jak podkreślił, ta liczba nie ma dla niego większego znaczenia.

Mam nadzieję, że moja kariera potrwa jeszcze kilka dobrych lat. Liczba lat nie zawsze oddaje dobrze, w jakim wieku się tak naprawdę jest. Nie czuję się na tyle lat, ile mam. To chyba dla mnie dobrze, bo nie myślę jeszcze o końcu kariery. Przede mną jeszcze wiele lat i chciałbym grać cały czas na najwyższym poziomie. Zdobyte doświadczenie też pomaga mi być coraz lepszym piłkarzem. W każdym kolejnym sezonie próbuję pokazać coś nowego. To nie jest łatwe, ale kiedy gra się w najlepszym klubie w Europie, oczekiwania są duże. Nigdy nie bałem się nowych wyzwań, jestem na nie gotowy - zapewnił.

Lewandowski został spytany przez jednego z dziennikarzy, co po wszystkich swoich osiągnięciach powiedziałby "nastoletniemu sobie".

Powiedziałbym, że nieważne skąd pochodzisz, możesz wiele osiągnąć. Wiele lat ciężko pracowałem, żeby tyle osiągnąć z moimi kolegami. To dla mnie coś szczególnego. Ostatni sezon i rok były prawdopodobnie jednymi z najlepszych w całej historii futbolu. Utrzymanie się na szczycie zawsze jest trudne, ale tego właśnie chcemy - zapewnił.

Na koniec zaproponowano kapitanowi reprezentacji Polski, aby zwrócił się do kibiców w ojczystym języku.

Bardzo chętnie. Chciałbym podziękować wszystkim, którzy mnie wspierają, którzy zawsze mi kibicują, którzy pomogli mi wejść na ten poziom, na którym jestem. Chciałbym również podziękować mojej rodzinie - mojej mamie, mojemu tacie, który czuwa nade mną, ale też oczywiście mojej żonie za to, że wspiera mnie, pomaga mi w tym wszystkim, co na co dzień robię. Ciężko pracujemy na ten sukces, to też jest ich zasługa. Wielkie podziękowania i słowa uznania dla nich. Jestem bardzo dumny, że mam wokół siebie takie osoby. Treningi - treningami, ale wszystko, co się dzieje wokół, też ma wielkie znaczenie. Dziękuję wszystkim kibicom, którzy oddali na mnie głosy, którzy wierzą we mnie i zawsze wspierają. To jest dla mnie wspaniałe i fantastyczne wsparcie, które doceniam. Bycie dumnym Polakiem, grając za granicą, jest czymś wspaniałym i życzę każdemu Polakowi, aby był dumny z tego, skąd pochodzi i co robi - podsumował.

Plebiscyt FIFA - Robert Lewandowski najlepszym piłkarzem 2020 roku

W plebiscycie FIFA głosują selekcjonerzy i kapitanowie drużyn narodowych, dziennikarze, a także internauci. Każdy z tych grup ma 25-procentowy udział w końcowym wyniku. Nagroda jest przyznawana od 1991 roku.

Robert Lewandowski okazał się najlepszy we wszystkich czterech głosujących grupach (najbardziej zdecydowanie wśród mediów), za co otrzymał łącznie maksymalną liczbę punktów 52 - cztery razy po 13. Drugie miejsce zajął Ronaldo - 38, a trzecie Messi - 35.

Ceremonia w Zurychu z powodu pandemii koronawirusa odbyła się bez udziału publiczności, a z triumfatorami łączono się zdalnie.

Nagrodę Lewandowskiemu wręczył jednak osobiście prezydent Międzynarodowej Federacji Piłkarskiej Gianni Infantino, który chwilę wcześniej ogłosił nazwisko zwycięzcy.

32-letni Polak został wybrany także do najlepszej męskiej drużyny roku.

Piłkarką Roku została Angielka Lucy Bronze z Manchesteru City (wcześniej Olympique Lyon), choć za faworytkę uchodziła raczej Dunka Pernille Harder.

Trenerem Roku został po raz drugi z rzędu Niemiec Juergen Klopp z Liverpoolu. Wraz ze szkoleniowcem Bayernu Hansim Flickiem uzbierali tyle samo punktów, ale o zwycięstwie opiekuna mistrza Anglii zdecydowało - zgodnie z regulaminem - większe uznanie w oczach selekcjonerów drużyn narodowych.

Nagrodę dla Bramkarza Roku przyznano klubowemu koledze Lewandowskiego - Manuelowi Neuerowi, który zaliczył m.in. znakomity występ w sierpniowym finale Ligi Mistrzów z PSG (1:0), a Bramkarką Roku została Francuzka Sarah Bouhaddi z Olympique Lyon.

Trenerem Roku spośród drużyn kobiecych została selekcjonerka reprezentacji Holandii Sarina Wiegman.

Przyznano także kilka innych nagród, m.in. im. Ferenca Puskasa za Bramkę Roku - w tej kategorii zwyciężył Koreańczyk Heung-Min Son z Tottenhamu.