​Broniący tytułu Piotr Małachowski zajął piąte miejsce w konkursie rzutu dyskiem w mistrzostwach świata w Londynie. Na siódmej pozycji uplasował się Robert Urbanek. Zwyciężył Litwin Andrius Gudzius.

Małachowski (WKS Śląsk Wrocław) rzucał bardzo równo i ocenił, że dał z siebie sto procent, ale w najlepszej próbie osiągnął tylko 65,24. Natomiast Urbanek (MKS Aleksandrów Łódzki) uzyskał 64,15, a Polaków rozdzielił mistrz olimpijski z Londynu z 2012 roku Niemiec Robert Harting - 65,10, który miał aż cztery rzuty nieudane.

26-letni triumfator, który był 12. w ubiegłorocznych igrzyskach w Rio de Janeiro, osiągnął 69,21 m, co jest jego rekordem życiowym. W poprzednich MŚ w Pekinie zajął 14. miejsce i odpadł w eliminacjach. W 2013 roku został młodzieżowym mistrzem Europy, był też mistrzem świata juniorów.

O dwa centymetry wyprzedził lidera tegorocznych tabel Szweda Daniela Stahla. Trzeci był - także z najlepszym wynikiem w karierze - był Amerykanin Mason Finley - 68,03.

Trójka medalistów pierwszy raz w karierze stanie na podium zawodów mistrzowskich wysokiej rangi.

(łł)