Pięcioboistka Adrianna Sułek zdobyła srebrny medal lekkoatletycznych halowych mistrzostw świata w Belgradzie. Wynikiem 4851 pkt poprawiła halowy rekord Polski. Wygrała Belgijka Noor Vidts - 4929.

Niespełna 23-letnia Polka zaczęła piątkową rywalizację w mistrzostwach świata pod dachem od wyniku 8,36 w biegu przez płotki. Straty do najlepszych z nawiązką odrobiła w swojej koronnej konkurencji - skoku wzwyż. W tej specjalności reprezentantka Polski była najlepsza, wyrównując wynikiem 1,89 rekord życiowy. Nieco gorzej spisała się w pchnięciu kulą. W trzeciej próbie uzyskała 13,40.

Świetną dyspozycję Sułek pokazała w pierwszej popołudniowej konkurencji - skoku w dal. Już w pierwszej próbie o 17 centymetrów poprawiła rekord życiowy wynikiem 6,43. Wygrała także kończący rywalizację wieloboistek bieg na 800 m czasem 2.09,56. Łącznie zgromadziła 4851 punktów. Z

łoto dla Belgijki Noor Vidts - 4929. Brąz dla Amerykanki Kendell Williams - 4680.

Sułek poprawiła halowy rekord Polski Urszuli Włodarczyk, która w 1998 roku uzyskała 4808 punktów w Walencji. To właśnie Włodarczyk była ostatnią polską medalistką halowych mistrzostw świata w pięcioboju. W 1999 roku zdobyła brąz w Maebashi.

To pierwszy medal zdobyty przez Polskę w HMŚ w stolicy Serbii i 33. w historii tych zawodów.