Życiowy sukces odniósł Konrad Bukowiecki, zajmując szóste miejsce w konkursie pchnięcia kulą 33. halowych mistrzostw Europy w Pradze. Zawodnik, który 17 marca skończy dopiero 18 lat, wynikiem 20,46 m wyrównał własny rekord kontynentu juniorów.

Zgodnie z oczekiwaniami, złoty medal zdobył reprezentant Niemiec David Storl. Wicemistrz olimpijski z Londynu i dwukrotny mistrz świata (Daegu 2011, Moskwa 2013) uzyskał identyczną odległość jak w eliminacjach - 21,23. Srebrny medal wywalczył Serb Asmir Kolasinac - 20,90, a brązowy Czech Ladislav Prasil - 20,66.

Świetny, rewelacyjny występ Konrada - tak występ Bukowieckiego komentował w rozmowie z Polską Agencją Prasową Tomasz Majewski, który obecnie przechodzi rehabilitację po operacji. Utrzymał tempo, pchał kulę równo i dwukrotnie bardzo daleko. Został znakomicie przygotowany do tej imprezy, także od strony psychicznej - podkreślał mistrz olimpijski z Pekinu i Londynu.

W czwartkowych kwalifikacjach Bukowiecki również uzyskał odległość 20,46 m, ustanawiając absolutny rekord Europy juniorów kulą seniorską o wadze 7,260 kg. 20,46 to również najlepszy na świecie wynik w kategorii 17-latków, zarówno w hali, jak i na stadionie, osiągnięty takim sprzętem. Pochodzący ze Szczytna lekkoatleta jest drugim na świecie - po Nowozelandczyku Jacko Gillu - najmłodszym kulomiotem, który przekroczył 20 m "siódemką". Właściwa dla juniorów waga kuli to 6 kg.

W piątek w Pradze wystartowało w sumie 24 polskich lekkoatletów. Do finałów awansowali: w skoku wzwyż Justyna Kasprzycka i Kamila Lićwinko, w biegu na 400 m Łukasz Krawczuk i Rafał Omelko, w biegu na 3000 m Łukasz Parszczyński, a w skoku o tyczce Piotr Lisek i Robert Sobera.

(edbie)