​Reprezentacja Polski zajmuje drugie miejsce po 21 z 40 konkurencji drużynowych lekkoatletycznych mistrzostw Europy. W sobotę we francuskim Lille zwycięstwa odnieśli w biegach na 3000 m Sofia Ennaoui i na 1500 m Marcin Lewandowski. W klasyfikacji prowadzą Niemcy, do których biało-czerwoni tracą 15,5 pkt, a nad trzecimi Brytyjczykami mają sześć przewagi. Dokończenie rywalizacji w niedzielę.

​Reprezentacja Polski zajmuje drugie miejsce po 21 z 40 konkurencji drużynowych lekkoatletycznych mistrzostw Europy. W sobotę we francuskim Lille zwycięstwa odnieśli w biegach na 3000 m Sofia Ennaoui i na 1500 m Marcin Lewandowski. W klasyfikacji prowadzą Niemcy, do których biało-czerwoni tracą 15,5 pkt, a nad trzecimi Brytyjczykami mają sześć przewagi. Dokończenie rywalizacji w niedzielę.
Sofia Ennaoui /Adam Warżawa /PAP

Pierwszą dla Polski wygraną wywalczyła Ennaoui (MKL Szczecin). Specjalistka od 1500 m tym razem triumfowała na dwa razy dłuższym dystansie. Taktycznie ten bieg rozegrała znakomicie. Ustawiła się pod koniec stawki i cały czas kontrolowała, co się dzieje. Na prowadzenie wyszła na ok. 500 m przed metą i go już nie oddała. Na mecie miała czas 9.01,24.

Coraz pewniej w rywalizacji na 1500 m czuje się Lewandowski (CWZS Zawisza Bydgoszcz SL). Specjalista od dwóch okrążeń w tym sezonie znacznie lepiej radzi sobie na 1500 m. Udowodnił to także w Lille. Na ostatniej prostej nie miał sobie równych i pewnie triumfował czasem 3.53,40.

Rewelacyjnie spisała się w sobotę Malwina Kopron (AZS UMCS Lublin). Zastępująca chorą rekordzistkę świata i mistrzynię olimpijską Anitę Włodarczyk zawodniczka była druga w konkursie rzutu młotem. Przegrała tylko z Białorusinką Hanną Maliszik - 74,56. Polka uzyskała 73,06, mimo że w ostatniej chwili dowiedziała się, że ma dołączyć do drużyny.

Drugie miejsce zajął też w biegu na 400 m Rafał Omelko. Lekkoatleta AZS AWF Wrocław uzyskał 45,53 i przegrał jedynie z Brytyjczykiem Dwaynem Cowanem - 45,46.

Świetnie pobiegły także sprinterki w sztafecie 4x100 m. Polki w składzie: Kamila Ciba, Marika Popowicz-Drapała, Anna Kiełbasińska i Ewa Swoboda zajęły drugą lokatę czasem 43,07. To najlepszy wynik Polek od 2012 roku. Wówczas miały 43,06 w mistrzostwach Europy w Helsinkach. Szybsze w sobotę były tylko Niemki - 42,47.

Trzecie lokaty z polskiej ekipy wywalczyli w pchnięciu kulą halowy mistrz Europy Konrad Bukowiecki (PKS Gwardia Szczytno) - 20,83 i na 400 m ppł Patryk Dobek (SKLA Sopot) - 49,79.

Poniżej oczekiwań wypadła Joanna Jóźwik (AZS AWF Warszawa). Finalistka igrzysk w Rio de Janeiro w biegu na 800 m zajęła czwartą lokatę - 2.03,81. Wygrała Ukrainka Olha Liachowa - 2.03,09

Czwarta była także z najlepszym swoim tegorocznym wynikiem na 400 m Iga Baumgart (BKS Bydgoszcz) - 52,18. Za podium znaleźli się także skoczkowie: w dal Tomasz Jaszczuk (WLKS Nowe Iganie) - 7,84, który walczył też z silnym przeziębieniem i wzwyż zaledwie 20-letni Norbert Kobielski (MKS Inowrocław) - 2,22.

Zawiedziona piątą lokatą była Joanna Linkiewicz (AZS AWF Wrocław). Wicemistrzyni Europy w biegu na 400 m ppł w sobotę uzyskała czas 55,98.

Piąte miejsca zajęli także w trójskoku Anna Jagaciak-Michalska (AZS OŚ Poznań) - 13,71, w rzucie oszczepem Hubert Chmielak (AZS AWFiS Gdańsk) - 75,81 i w biegu na 5000 m Szymon Kulka (niestowarzyszony) - 14.04,59.

Polscy sprinterzy w sztafecie 4x100 m w składzie: Dominik Kopeć, Przemysław Słowikowski, Karol Zalewski, Dariusz Kuć uzyskali 39,21 i zostali sklasyfikowani na szóstej pozycji. Siódma w rzucie dyskiem była Lidia Augustyniak (MKL Toruń) - 56,57; a ósma w skoku o tyczce Kamila Przybyła (CWZS Zawisza Bydgoszcz SL) - 4,20. Dziewiątą lokatę w biegu na 3000 m z przeszkodami wywalczyła Matylda Kowal - 10.01,98.


(łł)