Legia Warszawa zagra o godz. 18:30 z bośniackim Żrińskim Mostar w II rundzie eliminacji Ligi Europejskiej. Drużyna Bensika Hasiego powalczy na wyjeździe. Nie wiadomo jaki skład wystawi wieczorem trener Legii. Niewiadoma to forma zawodników, którzy występowali na Euro 2016.

Legia Warszawa zagra o godz. 18:30 z bośniackim Żrińskim Mostar w II rundzie eliminacji Ligi Europejskiej. Drużyna Bensika Hasiego powalczy na wyjeździe. Nie wiadomo jaki skład wystawi wieczorem trener Legii. Niewiadoma to forma zawodników, którzy występowali na Euro 2016.
Trener Legii Warszawa Besnik Hasi / Bartłomiej Zborowski /PAP

W Legii na pewno zabraknie Michała Pazdana, który jest jeszcze na urlopie po mistrzostwach Europy. Do dyspozycji trenera Bensika Hasiego są pozostali zawodnicy, którzy grali we Francji: Tomasz Jodłowiec, Ondrej Duda i Nemanja Nikolić. Jednak dopiero przed meczem szkoleniowiec podejmie decyzję, czy z nich skorzystać. Zawodnicy na pewno nie są w najwyższej formie i w trakcie przygotowań do sezonu nie trenowali z klubem.

Brak wspomnianej trójki będzie jednak poważnym osłabieniem. Jak dużym pokazał ostatni mecz Legii o Superpuchar. Mistrzowie Polski grając w rezerwowym składzie przegrali z Lechem Poznań 1:4. Latem klub Hasiego nie szalał na rynku transferowym. Wzmocnienia można uznać za symboliczne. Do debiutu ma być gotowy Francuz Thibaut Moulin - środkowy pomocnik.

Mimo kłopotów Legia jest zdecydowanym faworytem meczu z mistrzem Bośni i Hercegowiny. Trener Legionistów przekonuje, że praca wykonana na zgrupowaniach ma zacząć procentować. Jest jednak kilka kwestii, które przed pierwszym wyjazdowym meczem w Mostarze będą problemem. Chodzi o warunki atmosferyczne na Bałkanach. W trakcie meczu ma być naprawdę gorąco. Prognozy wskazują, że na termometrach będzie ponad 30 stopni Celsjusza. Aura ma być sprzymierzeńcem drużyny Vinko Marinovicia w pierwszym meczu. W tak niesprzyjających warunkach trudno spodziewać się jednak szybkiego, żywego spotkania.

Sędzią pojedynku będzie Hiszpan Carlos Clos. To arbiter, który lubi wyciągać żółtą i czerwoną kartkę. Często karze piłkarzy, a to może mieć znaczenie w kolejnych rundach eliminacyjnych. Bo trzeba powiedzieć sobie jedno - mimo kłopotów awans Legii jest obowiązkiem.

(abs)