Rio Ferdinand nie zamierza jeszcze pójść w ślady sir Alexa Fergusona i Paula Scholesa, którzy przeszli na emerytury i rozstali się z Manchesterem United. 34-letni obrońca, choć w ostatnich latach boryka się z kontuzjami, przedłużył swój kontrakt o kolejne 12 miesięcy. W barwach nowych mistrzów Anglii występuje od 2002 roku.

Ferdinand ogłosił w ostatnich dniach zakończenie kariery w reprezentacji. Angielski stoper podkreślił wtedy, że chce całkowicie skupić się na występach w drużynie "Czerwonych Diabłów". Któż nie chciałby występować w fantastycznym zespole w obecności 76 tysięcy kibiców? Jestem zaszczycony, że zostaję w Manchesterze United. To wspaniała podróż, którą będę kontynuował - stwierdził Ferdinand, który trafił na Old Trafford z Leeds United.

W barwach ekipy z Manchesteru rozegrał do tej pory 432 mecze. Sięgnął po sześć tytułów mistrza kraju. W reprezentacji Anglii zaliczył natomiast 81 występów, w których strzelił trzy gole. Zadebiutował w niej w 1997 roku, a po raz ostatni zagrał w zespole narodowym w 2011 roku.

(MRod)