W minionym sezonie zespół łódzkiego Widzewa prowadziło aż trzech trenerów. Kto teraz przejmie schedę po Januszu Wójciku? Kandydatów jest kilku, ale wydaje się, że najpoważniejsza kandydatura to Waldemar Fornalik, zatrudniony obecnie w Bełchatowie.

Trudno wierzyć, aby znów w trzeciej lidze chciał pracować Krzysztof Chrobak. Dopiero co awansował z Górnikiem Łęczna i zapewne ma zamiar dalej ciągnąć ten wózek. Jeśli odpadłaby opcja zatrudnienia Chrobaka, to kto mógłby zostać nowym szkoleniowcem Widzewa?

Zdecydowanie wykluczamy wariant z ponownym sprowadzeniem Michała Probierza. W przeciwieństwie do dziennikarzy jednej z łódzkich gazet, jesteśmy przekonani, że były trener Polonii Bytom za nic w świecie nie będzie chciał znów pracować na Piłsudskiego. No bo po co miałby wybrać trzecią ligę zamiast ofert z innych klubów Orange Ekstraklasy?

Niezmiernie ciężko jest sobie wyobrazić także zatrudnienie na stanowisku trenera Widzewa Włodzimierza Smolarka. Żyjąca legenda polskiego futbolu na pewno nie jest ulubieńcem łódzkich działaczy.

Naszym zdaniem, bardzo prawdopodobne jest sprowadzenie Waldemara Fornalika, którego asystentem miałby zostać wciąż zatrudniony w Łodzi - Marek Zub.

(ASInfo)