Do krakowskiej prokuratury został doprowadzony Maciej K. król strzelców I ligi zatrzymany wczoraj przez Centralne Biuro Śledcze. Chodzi o handel narkotykami z Holandii, przemyt marihuany i kokainy. W tej sprawie piłkarz ma mieć postawione zarzuty.

Do zatrzymania doszło w przerwie meczu sparingowego, rozegranego w Poznaniu pomiędzy drugoligową Wartą i pierwszoligową Olimpią Grudziądz; tuż przed wyjściem piłkarzy obu drużyn na boisko.

Krótko po zatrzymaniu naszego zawodnika kontaktowaliśmy się telefonicznie z rzecznikiem prokuratury w Krakowie, który potwierdził, że nasz zawodnik został zatrzymany przez Centralne Biuro Śledcze w sprawie prowadzonego postępowania dotyczącego zorganizowanej grupy, która zajmowała się wprowadzaniem narkotyków do obrotu - mówił wczoraj rzecznik grudziądzkiego klubu Arkadiusz Paterek.

Senator Stanisław Kogut, wiceprezes byłego klubu Macieja K. - Kolejarza Stróże, podkreśla, że jeśli faktycznie zawodnik był zamieszany w handel narkotykami, to należy ukarać go z całą surowością, bez względu na klasę piłkarską.

To wstyd, hańba i skandal. Jak taki zawodnik może dawać przykład dzieciom i młodzieży? - powiedział Kogut.

(MKam)