Ten tydzień, który spędzimy z rodzinami, myślę, że nam się należy. Szczególnie, że kolejny raz do Polski wrócimy dopiero po zakończeniu rywalizacji w Pucharze Świata - przyznała Justyna Kowalczyk, która po dwóch miesiącach nieobecności wraca do rodzinnego domu w Kasinie Wielkiej.

Mistrzyni olimpijska z Vancouver świąteczny tydzień spędzi z najbliższymi. O świątecznym lenistwie nie ma jednak mowy. Justysia będzie normalnie realizować plan treningowy. Będzie biegała w Zakopanem, gdzie trasy są świetnie przygotowane - powiedział jej szkoleniowiec Aleksander Wierietielny.

Oboje krytykowali trasę, na której zawodniczki rywalizowały we francuskim kurorcie La Clusaz, ale z wyników byli bardzo zadowoleni zadowoleni. W biegu ze startu wspólnego na 15 km techniką dowolną Kowalczyk była druga, a w sztafecie 4x5 km Polki zajęły szóste miejsce, najlepsze w historii rywalizacji w PŚ.

Dziewczyny spisały się bardzo dobrze. Szczególne gratulacje należą się Ewelinie Marcisz, która biegła na pierwszej zmianie. To jest młodziutka dziewczyna, jeszcze juniorka. Można powiedzieć, że przegrała aż minutę i dziesięć sekund, ale ja mówię, że tylko tyle. Wiem, co za stres przeżywała stojąc na starcie wśród najlepszych zawodniczek świata, bo kiedyś ja sama byłam w takiej sytuacji - podkreśliła obrończyni Kryształowej Kuli.

Jestem zadowolony. W biegu sobotnim nie do końca wiedzieliśmy, czego się spodziewać po rywalkach. Oczywiście wiedzieliśmy, że mocna będzie Marit Bjoergen, ale na przykład Szwedka Kalla była zagadką. Taktykę na ten bieg ustalała już na trasie sama Justyna. Przed biegiem nie nastawialiśmy się na lotne finisze i premie, ale Justysia oceniła swoje możliwości i postanowiła powalczyć. Jestem bardzo zadowolony z tego jak rozegrała ten bieg i z jego wyniku - stwierdził szkoleniowiec.

Do zmagań w PŚ zawodniczki wrócą 31 grudnia, kiedy w niemieckim Oberhofie rozpocznie się rywalizacja w prestiżowym cyklu Tour de Ski. Na starcie stanie triumfatorka poprzedniej edycji Justyna Kowalczyk, ale zabraknie niepokonanej w tym sezonie Norweżki Bjoergen.