Najpierw lockdown ogłoszony w marcu, zamknięcie szkół i pływalni, potem druga fala koronawirusa i ponowne zamknięcie pływalni. Pandemia to bardzo trudny czas także dla sportowców. "Tylko dzięki zaangażowaniu m.in. Otylii Jędrzejczak czy Pawła Słomińskiego prezesa Polskiego Związku Pływackiego udało się, tak naprawdę pływanie zawodnicze, grupy zorganizowane i grupy szkolne, pozostawić w trybie szkolenia" - przyznaje Paulina Kujawa członek zarządu Towarzystwa Sportowego Wisła Kraków.

Najpierw lockdown ogłoszony w marcu, zamknięcie szkół i pływalni, potem druga fala koronawirusa i ponowne zamknięcie pływalni. Pandemia to bardzo trudny czas także dla sportowców. "Tylko dzięki zaangażowaniu m.in. Otylii Jędrzejczak czy Pawła Słomińskiego prezesa Polskiego Związku Pływackiego udało się, tak naprawdę pływanie zawodnicze, grupy zorganizowane i grupy szkolne, pozostawić w trybie szkolenia" - przyznaje Paulina Kujawa członek zarządu Towarzystwa Sportowego Wisła Kraków.
Koronawirus i lockdown, to nie jedyny problem sekcji pływackiej z Krakowa /Przemek Błaszczyk /RMF MAXX

Koronawirus i lockdown, to niejedyny problem sekcji pływackiej z Krakowa. "Chorobą współistniejącą" jest także niedziałający basen "Białej Gwiazdy" przy ul. Reymonta 22. To właśnie brak tego obiektu, z którego sekcja mogłaby stale korzystać, jest dodatkowym utrudnieniem. Gdyby pływalnia działała, koszty treningów zmniejszyłyby się o połowę. 

Basen - jak wyjaśnia Paulina Kujawa w rozmowie z Przemysławem Błaszczykiem z RMF MAXXX - dałby też stabilizację treningową, a takiej w związku z pandemią, wynajmowaniem basenów i dowozem młodzieży, teraz nie ma. Na ten moment było to niemożliwe, żeby pływalnia przy Reymonta funkcjonowała. Powinna przejść generalny remont, ponieważ  woda nie spełniała wymogów sanitarnych, były też problemy z prysznicami. To się wiązało w ubiegłym sezonie z ciągłymi awariami i zamykaniem obiektu - przyznaje Kujawa i dodaje, że teraz dzierżawi ją prywatny inwestor, któremu z kolei pandemia pokrzyżowała plany dotyczące odnowienia basenu.

Trenigi kosztują teraz dwa razy więcej

Stąd też na razie zawodnicy "Białej Gwiazdy" muszą wynajmować inne obiekty i ćwiczyć na zaprzyjaźnionych basenach. Te z powodu pandemii owszem są dostępne, ale tylko dla tych, którzy muszą trenować. Nie wiadomo było, czy w ogóle te obiekty sportowe wytrzymają duże obciążenia finansowe wynikające z utrzymania basenów, tak aby działały tylko dla nas - wyjaśnia Kujawa. To się jednak udało, dzięki dobrej współpracy z dwiema pływalniami. Sekcja Pływacka Wisły Kraków od 7 września wynajmuje baseny Klubu Sportowego Korony Kraków i Uniwersytetu Pedagogicznego. Z tego typu rozwiązania korzysta teraz ponad 80 zawodników, uczniów klas 1-3 i 4-8 ze Szkoły Podstawowej z Oddziałami Sportowymi nr 5 w Krakowie.

Niestety, w związku wynajmowaniem tych obiektów i dowozem młodzieży treningi kosztują drugie tyle. Wcześniej składka miesięczna w sekcji kosztowała 220 zł, a tym momencie 430 zł - przyznaje Kujawa i dodaje, że stały i regularny trening w wodzie jest wymogiem koniecznym do utrzymania formy. To jest też ogromna determinacja rodziców, którzy są potwornie zaangażowani, żeby dzieci dowieść na zajęcia. 

Przypomnijmy, że w czerwonej strefie w godz. od 8.00 do 16.00 dzieci i młodzież do 16. roku życia nie mogą same wychodzić z domu, mogą się poruszać po mieście, tylko pod opieką dorosłego. To dlatego rodzice przywożą dzieci pod Szkołę Podstawową nr 5 na Kijowskiej i stamtąd jedziemy wynajmowanym autobusem na "Koronę". Jeżeli zajęcia odbywają się na Uniwersytecie Pedagogicznym, to rodzice przywożą dzieci bezpośrednio tam - wyjaśnia Kujawa.


Nowy basen... nieczynny

Rozwiązaniem problemu sekcji pływackiej TS "Wisła" Kraków, mógłby być nowy obiekt otwarty wczoraj przy Szkole Podstawowej z Oddziałami Sportowymi nr 5 im. Polskich Olimpijczyków. Sekcja współpracuje z placówką i buduje klasy pływackie od wielu lat. 

Basen został przekazany szkole wczoraj z okazji 60-lecia istnienia placówki. W ręce szkoły trafił obiekt z szeciotorowym basenem, z ruchomym dnem. Będzie możliwość dostosowania głębokości do umiejętności osób z niego korzystających. Obiekt wyposażony jest także w strefę SPA, grotę solną i kawiarnie. Są także dwie sale sportowe, sala konferencyjna z widokiem na basen i trybuny na 155 osób - wyjaśnia Michał Sobolweski z Zarządu Infrastruktury Sportowej. Inwestycja kosztowała niecałe 26 mln zł.

Niestety ze względu na kwestie organizacyjno-techniczne i trwające jeszcze przetargi na zakup sprzętu ratowniczego i sportowego, otwarty wczoraj basen, najprawdopodobniej pozostanie zamknięty do końca roku. W tym roku szanse na to, aby skorzystały z niego dzieci, mieszkańcy Krakowa, uczelnie wyższe czy firmy - są bliskie zeru. Nawet gdyby zapadła decyzja, że obiekt w pełni uruchamiamy, to technologicznie potrzebujemy na to około dwóch tygodni - przyznaje Paweł Maślej, dyrektor Szkoły Podstawowej z Oddziałami Sportowymi nr 5  w Krakowie. 

Jak wyjaśnia, sprawę komplikuje też pandemia, nauka zdalna i obostrzenia, które na razie nie pozwalają, aby uczniowie mogli z takich obiektów korzystać. Analizując sytuację realnie zakładam, że dopiero od 2 stycznia będziemy mogli obiekt w pełni uruchomić i to pod warunkiem, że nie pojawią się dodatkowe ograniczenia związane z koronawirusem - przyznaje dyrektor. 

Pytany o możliwość udostępnienia basenu np. sekcji Pływackiej "Wisła" Kraków, gdyby nauka zdalna została utrzymana, a baseny nadal pozostały zamknięte, stwierdza: Oczywiście, ale trzeba pamiętać o tym, że takie uruchomienie musi być bardziej kompleksowe i dotyczyć także innych podmiotów komercyjnych. 

Jak podkreśla dyrektor basen to majątek gminy, którego utrzymanie generuje spore koszty, te trzeba starać się bilansować. Jak dowiedzieliśmy się w Zarządzie Infrastruktury Sportowej, utrzymanie takiego obiektu może kosztować od 50 do nawet 100 tysięcy złotych miesięcznie.

Paweł Maślej, dyrektor placówki dodaje, że otwarcie basenu dla grup spoza szkoły nastąpi.Tak stanie się, nawet gdyby dzieci nie wróciły do normalnych zajęć. Priorytetem pozostają jednak uczniowie szkoły - bo to przede wszystkim dla nich ten nowoczesny obiekt powstał. 

Na portalu zrzutka.pl, trwa zbiórka pieniędzy, które mają wesprzeć sekcje pływaków z Krakowa: do piatku 20 listopada na odciążenie kieszeni rodziców uzbierano niecałe 3 tysiące zł.

Opracowanie: