Drużynowy konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich w fińskim Kuusamo został odwołany. Decyzję podjęto z powodu zbyt silnego wiatru i opadów śniegu. Swoich reprezentantów do zawodów, inaugurujących nowy sezon Pucharu Świata, zgłosiło 9 krajów, w tym także Polska.

Decyzja o ewentualnym rozegraniu w niedzielę tego konkursu ma zapaść dzisiaj po spotkaniu z kapitanami dziewięciu reprezentacji narodowych - poinformowali organizatorzy.

Problemy w Kuusamo pojawiły się po skokach drugiej grupy zawodników. Najpierw konkurs przerwano, a po skoku Adama Małysza już go nie wznowiono. Polacy radzili sobie jednak słabo. Małysz skoczył zaledwie 104,5 metra. Kamil Stoch uzyskał nieco lepszy wynik 112,5 metra, a Marcin Bachleda wylądował pół metra dalej. Najsłabiej spisał się Stefan Hula, który oddał skok na odległość 97 metrów.

Najlepiej, zgodnie z przewidywaniami, radzili sobie Austriacy, którzy prowadzili do momentu przerwania konkursu. Martin Koch popisał się świetnym skokiem, lądując na 141 metrze.

Na sobotę zaplanowane są zawody indywidualne. Jeśli pogoda się poprawi, konkurs rozpocznie się o godzinie 15. Spośród Polaków przewidziany jest udział Małysza, Bachledy i Stocha.