Karol Bielecki nie wróci do czynnego uprawiania piłki ręcznej. Niestety nie udało się uratować jego oka, ale rozgrywający reprezentacji Polski nie traci optymizmu. 28-letni piłkarz doznał urazu w starciu z Josipem Valciciem 11 czerwca w pierwszych minutach towarzyskiego spotkania z Chorwacją w Kielcach.

Początkowo Bieleckiego przewieziono do kieleckiego Szpitala Wojewódzkiego, skąd przetransportowano do Kliniki Okulistyki Uniwersytetu Medycznego w Lublinie, gdzie przeszedł operację poszycia lewego oka.

Właściciel i prezes niemieckiego klubu Rhein-Neckar Loewen, z którym Polak jest związany kontraktem do 2015 roku, Achim Niederberger wysłał do Lublina samolot, którym Bielecki został przewieziony do Stuttgartu, a stamtąd karetką do Kliniki Uniwersyteckiej w Tybindze. Tam przeszedł drugi zabieg chirurgiczny, który miał pomóc uratować jego oko.

Pierwszy zabieg przeprowadzony w Lublinie był doraźny, wynikający ze stanu klinicznego uszkodzonego oka. Po operacji oko reagowało na promienie słoneczne.

W reprezentacji Bielecki rozegrał 147 meczów. Zdobył 642 gole, co daje mu 7. miejsce w historii polskiej piłki ręcznej. Był ważnym ogniwem kadry, która w 2007 roku zdobyła srebrny medal mistrzostw świata, a przed rokiem - brązowy.