Kim Clijsters, wiceliderka rankingu WTA Tour, będzie pauzować co najmniej miesiąc. Belgijska tenisistka podczas turniejów w Indian Wells i Miami nabawiła się kontuzji braku i nadgarstka. "Nie chcę niczego przyspieszać ani wymuszać, bo niefrasobliwość w takich sprawach często kończy się chronicznymi dolegliwościami" - napisała Clijsters na swojej oficjalnej stronie internetowej.

Z powodu problemów z ramieniem Belgijka skreczowała w meczu czwartej rundy w Indian Wells z Francuzką Marion Bartoli. Dwa tygodnie później przegrała w fatalnym stylu z Białorusinką Wiktorią Azarenką w ćwierćfinale w Miami.

Problemy zdrowotne uniemożliwią Clijsters m.in. występ w reprezentacji Belgii, która w dniach 16-17 kwietnia zmierzy się w Charleroi z Czechami w półfinale rozgrywek o Fed Cup. Belgijska opuści też obowiązkowy turniej dla zawodniczek z TOP10 w Madrycie w pierwszym tygodniu maja.

Jeśli rehabilitacja przebiegnie zgodnie z planem, zamierza wrócić do gry w Rzymie, w kolejnej imprezie z tego cyklu ruszającej 9 maja. W stolicy Włoch chce rozpocząć przygotowania do startu w wielkoszlemowym turnieju na kortach ziemnych im. Rolanda Garrosa w Paryżu.