Jedynie 15 tysięcy szczęśliwców obejrzy na trybunach największe wydarzenie piłkarskie dziesięciolecia, czy jak mówią niektórzy - stulecia - choć w tym ostatnim twierdzeniu, jest chyba trochę przesady. Mowa rzecz jasna o meczu Polska-Anglia.
O tym, że kibice są już w Warszawie można było się przekonać już w nocy podczas zamieszek.
ŻYWIEC komórka 222