Piłkarz ręczny Karol Bielecki został wybrany na chorążego polskiej reprezentacji na igrzyska w Rio de Janeiro - poinformował Polski Komitet Olimpijski (PKOl). 34-letni reprezentant kraju, srebrny i dwukrotnie brązowy medalista mistrzostw świata, poprowadzi biało-czerwonych podczas ceremonii otwarcia w nocy z 5 na 6 sierpnia czasu polskiego.

Piłkarz ręczny Karol Bielecki został wybrany na chorążego polskiej reprezentacji na igrzyska w Rio de Janeiro - poinformował Polski Komitet Olimpijski (PKOl). 34-letni reprezentant kraju, srebrny i dwukrotnie brązowy medalista mistrzostw świata, poprowadzi biało-czerwonych podczas ceremonii otwarcia w nocy z 5 na 6 sierpnia czasu polskiego.
Karol Bielecki /Dominik Kulaszewicz /PAP

Bielecki wystąpił w finale MŚ w Niemczech w 2007 roku. Polska przegrała w nim z zespołem gospodarzy 24:29. W 2009 roku biało-czerwoni przegrali w półfinale w Chorwacji, również z gospodarzami, a w meczu o trzecie miejsce pokonali Duńczyków 31:23. Ostatni duży sukces Bieleckiego z drużyną narodową miał miejsce przed rokiem w Katarze, gdy Polacy zdobyli brąz po zwycięstwie nad Hiszpanami 29:28. Wcześniej w półfinale przegrali z... gospodarzami.

W 2016 roku Bielecki i jego koledzy z Vive Tauronu Kielce osiągnęli historyczny wynik - triumfowali w Lidze Mistrzów po wygranej w finale rzutami karnymi z węgierskim MVM Veszprem. Był to największy sukces klubowej piłki ręcznej w Polsce. Mecz miał dramatyczny przebieg, bowiem kwadrans przed końcem drugiej połowy Vive przegrywało dziewięcioma punktami, ale zdołało doprowadzić do dogrywki i lepiej wykonywało rzuty z siedmiu metrów.

W 2010 roku Bielecki był bliski zakończenia kariery z powodu kontuzji oka. W towarzyskim meczu z Chorwacją jeden z rywali przypadkowo uderzył go palcem, doprowadzając do poważnego urazu oka. Polscy i niemieccy lekarze próbowali uratować oko, ale bezskutecznie. Obecnie Bielecki występuje w meczach w specjalnych goglach ochronnych.

Przed czterema laty w Londynie flagę niosła tenisistka Agnieszka Radwańska. Była pierwszą Polką, która dostąpiła tego zaszczytu. W historii najwięcej było zapaśników, lekkoatletów, wioślarzy, ale tylko Waldemar Baszanowski (dwukrotny mistrz w podnoszeniu ciężarów, 1964, 1968) trzykrotnie był chorążym.

(mpw)