Kamil Stoch zdecydowanie wygrał Plebiscyt RMF FM i Interii na Sportowca Roku 2014. A na kogo on sam by postawił? "Dla mnie Sportowcem Roku był każdy sportowiec, który zrobił wszystko, co było w jego mocy, by osiągnąć jak najlepszy wynik" - podkreślił nasz najlepszy skoczek. Przeczytajcie!

Waldemar Stelmach: Wygrywasz w tym roku wszystkie możliwe plebiscyty. Jesteś też zwycięzcą Plebiscytu RMF FM i Interii na Sportowca Roku, dostałeś ponad 41 procent głosów. A kto według Ciebie był Sportowcem Roku?

Kamil Stoch: Dla mnie Sportowcem Roku był każdy sportowiec, który zrobił wszystko, co było w jego mocy, by osiągnąć jak najlepszy wynik.

Wiem, ile pracy, ile wyrzeczeń, ile czasu, ile sił kosztuje dojście do najwyższego poziomu i utrzymanie później tego poziomu. Dlatego każdemu sportowcowi, który uważa, że zrobił wszystko, co było w jego mocy, aby osiągnąć to, gdzie teraz jest, serdecznie gratuluję.

Zeszły rok był dla Ciebie świetny. Masz jakiś plan minimum na ten rok?

Ten sezon nie jest najłatwiejszym, w jakim brałem udział, bo zaczął się dla mnie dosyć przykro. Musiałem opuścić wiele konkursów. Teraz z wiadomych przyczyn jest mi ciężej skakać, kiedy muszę zaczynać praktycznie od nowa. Ci, którzy są w dziesiątce, mają trochę łatwiej, mają większą pewność siebie i łatwiej się im skacze w zawodach.

Nie można jeszcze wszystkiego przekreślać, jeszcze jest wiele imprez, wiele fajnych zawodów, w których będę brał udział, więc będzie ok.

Jesteś optymistą przed mistrzostwami świata? Przyznałeś, że się odradzasz.

Zawsze jestem optymistą. Zawsze trzeba wierzyć w to, że będzie dobrze, zwłaszcza, kiedy pracuje się na to tak długo i tak ciężko.

Zrobiliśmy duży krok naprzód i teraz trzeba to tylko wykorzystać i robić to, co do nas należy.

Rozmawiał w Zakopanem Waldemar Stelmach.