Jose Mourinho zapowiedział, że chce wypełnić obowiązujący do czerwca 2014 roku kontrakt z Realem Madryt, ale swoją zawodową przyszłość łączy z Anglią. "Tu jest moja przyszłość, ale dopiero po wygaśnięciu kontraktu z Realem. Chcę go wypełnić, bo ta praca sprawia mi wielką satysfakcję" - powiedział portugalski trener w Londynie, gdzie "Królewscy" zmierzą się dzisiaj z Tottenhamem Hotspur.

48-letni Mourinho, który w przeszłości prowadził już Chelsea Londyn i w latach 2005 i 2006 wywalczył z nią mistrzostwo kraju, nie po raz pierwszy przyznał, że chciałby znowu pracować w Anglii.

Pierwsze spotkanie Real wygrał 4:0, ale Mourinho nie czuje się jeszcze półfinalistą. Mamy wiele szacunku do rywala, ale i do futbolu. A jego historia widziała już różne przypadki. Poza tym gramy w Anglii. Znam mentalność tutejszych drużyn, piłkarzy i kibiców. Na pewno nie zrezygnują, dopóki będzie choć cień nadziei - zaznaczył.

Portugalczyk chwalił też szkoleniowca "Kogutów" Harry'ego Redknappa. To świetny menedżer i mój dobry przyjaciel. Myślę, że wiem, co on teraz czuje. Gdybyśmy przegrali w Londynie 0:4, to przecież nie rzuciłbym ręcznika przed rewanżem, by poddać drużynę, tylko wspólnie z piłkarzami postaralibyśmy się zgotować rywalom piekło... - dodał.