Inter Mediolan pewnie awansował do finału klubowych mistrzostw świata w Abu Zabi. W półfinale podopieczni Rafaela Beniteza bez problemów pokonali południowokoreański Seongnam Ilhwa Chunma 3:0.

Turniej w Abu Zabi jest bardzo ważny dla trenera Rafaela Beniteza. Inter nie spisuje się najlepiej w lidze włoskiej, a do 1/8 finału Ligi Mistrzów awansował dopiero z drugiego miejsca. Prezes klubu Massimo Moratti już kilka razy ostrzegał Hiszpana, że przy takiej grze może pożegnać się z posadą. Przed klubowymi mistrzostwami świata oświadczył, że liczy tylko i wyłącznie na zwycięstwo Interu w całym turnieju.

W meczu z południowokoreańskim Seongnam Ilhwa Chunma piłkarze Interu nie mieli większych problemów. Już w trzeciej minucie prowadzenie dla drużyny z Mediolanu zdobył Dejan Stanković. Pół godziny później było 2:0 a na listę strzelców wpisał się Javier Zanetti. Wynik meczu ustalił w 73. minucie wracający do gry po kontuzji Argentyńczyk Diego Milito.

W finale Inter zmierzy się z sensacją turnieju - zespołem TP Mazembe. Drużyna z Demokratycznej Republiki Konga wygrała w półfinale z brazylijskim Internacionalem Porto Alegre 2:0.