Sebastian Vettel (Red Bull) wygrał kwalifikacje do GP Węgier Formuły 1. Wyprzedził Brytyjczyków Lewisa Hamiltona i Jensona Buttona (obaj McLaren-Mercedes).

To 23. pole position w karierze 24-letniego Niemca, a ósme w tym sezonie, w którym wygrał sześć z dziesięciu wyścigów. Był najlepszy kolejno w GP Australii, GP Malezji, GP Turcji, GP Hiszpanii, GP Monaco i GP Europy na ulicznym torze w Walencji.

Poza tym trzykrotnie zajmował drugie miejsce - w GP Chin, GP Kanady i GP Wielkiej Brytanii. W ostatnią niedzielę, przed własną publicznością na Nuerburgringu Vettel po raz pierwszy w tym roku nie znalazł się na podium. Był czwarty, wyprzedzając podczas postoju w boksie na okrążenie przed metą, Brazylijczyka Felipe Massę.

W sobotę Vettel już na początku decydującej fazy walki o pole position uzyskał wynik 1.19,815, którego nie udało się poprawić żadnemu z rywali. Najbliżej tego był triumfator GP Niemiec Brytyjczyk Lewis Hamilton z McLaren-Mercedes, który przegrał zaledwie o 0,163 s.

Miejsca w drugiej linii startowej zajmą w niedzielę drugi brytyjski kierowca McLaren-Mercedes Jenson Button - 0,209 s oraz Brazylijczyk Felipe Massa z Ferrari - 0,535 s.

Przed weekendem o GP Węgier Hiszpan Fernando Alonso zapowiadał, że priorytetem dla niego i zespołu Ferrari jest uzyskanie jak najlepszego rezultatu w kwalifikacjach. Jednak niezbyt dobrze wiodło mu się w Q3, bowiem był dopiero piąty. Tuż za nim rozpocznie wyścig Australijczyk Mark Webber z Red Bull-Renault.

Alonso, dwukrotny mistrz świata (2005-06), był najszybszy w dwóch pierwszych etapach kwalifikacji do GP Węgier.

Wyścigi na torze pod Budapesztem rzadko dostarczają większych emocji, a kolejność krystalizuje się w nich już na pierwszych okrążeniach. Dlatego bardzo ważne dla układu sił są wyniki rywalizacji o pole position.