Reprezentujący Polskę Rune Holta wygrał w Malilli żużlową Grand Prix Skandynawii, siódmą eliminację indywidualnych mistrzostw świata. Drugie miejsce zajął Australijczyk Jason Crump, a trzecie Tomasz Gollob.

Gollob objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej. Na drugie miejsce spadł Jarosław Hampel, który odpadł w półfinale.

Trzeci jest Crump, a na czwarte miejsce awansował Holta. Kolejny turniej odbędzie się 28 sierpnia w Chorwackiej miejscowości Gorican. Dominacja reprezentantów Polski w tegorocznym cyklu GP została podtrzymana. Po zwycięstwach Golloba i Hampela, tym razem na najwyższym stopniu podium - po raz drugi w karierze - stanął Holta.

Polacy świetnie spisywali się przez większa część turnieju zasadniczego. Cztery zwycięstwa w czterech startach odniósł Gollob, po dwa razy triumfowali Hampel i Holta. W swoim piątym wyścigu będący już pewnym awansu do półfinału Gollob staranował Emila Sajfutdinowa, powodując groźny wypadek. Rosjanin, który w Malilli powrócił do rywalizacji w cyklu GP po tym, jak trzy miesiące temu w Pradze złamał rękę, będzie musiał prawdopodobnie znowu pauzować, bo pierwsze doniesienia mówią o złamaniu nadgarstka.

Mocno poobijany był także Gollob, ale nie przeszkodziło mu to wygrać wyścig półfinałowy, w którym pokonał Crumpa, Hampela i Brytyjczyka Chrisa Harrisa. W drugim półfinale bezkonkurencyjny był Holta. Norweg z polskim paszportem przyjechał przed Szwedem Fredrikiem Lindgrenem, Amerykaninem Gregiem Hancockiem i Duńczykiem Kennethem Bjerre.

W finale Holta świetnie wystartował i pewnie prowadził do mety, natomiast Gollob długo był ostatni - dopiero na trzecim okrążeniu wyprzedził Lindgrena i zapewnił sobie miejsce na podium. Crumpa już nie zdołał dogonić i na cztery turnieje przed końcem cyklu GP Australijczyk może jeszcze myśleć o obronie tytułu. Do Golloba traci 17 punktów.