Robert Kubica (BMW Sauber) nie ukończył wyścigu Formuły 1 o Grand Prix Malezji. Już na starcie wyeliminowała go usterka silnika. Zmagania kierowców na torze Sepang sparaliżował deszcz. Z powodu oberwania chmury rywalizację po 33. okrążeniach przerwano, a następnie odwołano. Za zwycięzcę uznano Brytyjczyka Jensona Buttona z teamu Brawn GP.

Kubica niezwykle pechowo rozpoczął tegoroczny sezon F1. Przed tygodniem nie ukończył wyścigu o Grand Prix Australii. Tuż przed metą jego bolid został bowiem staranowany przez Sebastiana Vettela z teamu Red Bull. Z kolei podczas GP Malezji zawiódł silnik. Bolid Polaka zaczął szwankować już podczas okrążenia formującego, a na starcie Grand Prix odmówił posłuszeństwa i po prostu stanął. Kubica natychmiast spadł z szóstej na ostatnią pozycję. Z ogromnymi problemami udało mu się ruszyć, niestety nie na długo. Na drugim okrążeniu zatrzymał bolid na poboczu i tym samym pożegnał się z marzeniami o zdobyciu cennych punktów w klasyfikacji generalnej kierowców F1.

Polak nie był jednak pierwszym kierowcą, który zakończył przed czasem rywalizację w Kuala Lumpur. Już na pierwszym okrążeniu z toru wyleciał Fin Heikki Kovalainen z teamu McLaren-Mercedes. Głównym bohaterem drugiej tegorocznej eliminacji mistrzostw świata został jednak deszcz. Podczas 33. okrążenia nad torem Sepang doszło do oberwania chmury. Ulewa była tak intensywna, że sędziowie FIA zdecydowali o przerwaniu wyścigu. Po ponad 50 minutach oczekiwania na poprawę pogody ostatecznie rywalizację odwołano. W tej sytuacji zwycięzcą został Brytyjczyk Jenson Button (Brawn GP), który prowadził w stawce kierowców. Drugie miejsce zajął Niemiec Nick Heidfeld z BMW Sauber, a trzecie jego rodak Timo Glock z Toyoty. Kierowcy, zgodnie z regulaminem MŚ, otrzymali tylko połowę punktów, bowiem nie udało im się przejechać ponad 70 procent dystansu. Posłuchaj relacji Kuby Wasiaka z redakcji Faktów sportowych RMF FM:

Mimo pechowego dla Roberta Kubicy rozstrzygnięcia wyścigu w Malezji, kibice wciąż wierzą w jego możliwości. Myślę, że jeździ dobrze, agresywnie - po polsku - mówią:

Wyniki wyścigu o Grand Prix Malezji:

1. Jenson Button Wielka Brytania Brawn GP-Mercedes 1:10.59,092
2. Nick Heidfeld Niemcy BMW Sauber + 22,700 s
3. Timo Glock Niemcy Toyota 23,500
4. Jarno Trulli Włochy Toyota 46,100
5. Rubens Barrichello Brazylia Brawn GP-Mercedes 47,300
6. Mark Webber Australia RBR-Renault 52,300
7. Lewis Hamilton Wielka Brytania McLaren-Mercedes 1.00,700
8. Nico Rosberg Niemcy Williams-Toyota 1.11,500
9. Felipe Massa Brazylia Ferrari 1.16,900
10. Sebastien Bourdais Francja STR-Ferrari 1.42,100
11. Fernando Alonso Hiszpania Renault 1.49,300
12. Kazuki Nakajima Japonia Williams-Toyota 1.57,000
13. Nelsinho Piquet Brazylia Renault 1.57,500
14. Kimi Raikkonen Finlandia Ferrari 2.23,100
15. Sebastian Vettel Niemcy RBR-Renault 1 okr.
16. Sebastien Buemi Szwajcaria STR-Ferrari 1 okr.
17. Adrian Sutil Niemcy Force India-Mercedes 1 okr.
18. Giancarlo Fisichella Włochy Force India-Mercedes 2 okr.

Następny wyścig: Grand Prix Chin odbędzie się 19 kwietnia na torze w Szanghaju.