Lider wyścigu Giro d'Italia Australijczyk Michael Matthews (Orica GreenEdge) wygrał na wzgórzu Monte Cassino szósty etap i umocnił się na prowadzeniu. Polscy ponieśli spore straty wskutek dużej kraksy w końcówce rywalizacji.

Matthews finiszował najszybciej z czteroosobowej czołówki, wyprzedzając Belga Tima Wellensa (Lotto), swojego rodaka Cadela Evansa (BMC) oraz Włocha Matteo Rabottiniego (Neri Sottoli).

Według nieoficjalnych wyników najwyższe miejsce z Polaków - 46. zajął Przemysław Niemiec (Lampre-Merida) ze stratą 1.57 min.

Kolarze finiszowali w historycznym i bardzo ważnym dla Polaków miejscu. W 1944 roku o Monte Cassino rozegrała się jedna z najbardziej zaciętych bitew II wojny światowej, zakończona zdobyciem wzgórza przez 2 Korpus Polski i otwarciem dla aliantów drogi na Rzym. Na tamtejszym Cmentarzu Wojennym pochowano ponad tysiąc polskich żołnierzy. W roku 1970 spoczął razem z nimi zmarły w Londynie ich dowódca gen. Władysław Anders.

Główne obchody upamiętniające 70. rocznicę zakończenia bitwy odbędą się w niedzielę z udziałem premiera Donalda Tuska. Przybędzie również brytyjski książę Harry.

(j.)