Zawodnicy Realu Madryt są już w Polsce. Jutro będą rywalem krakowskiej Wisły w trzeciej rudzie eliminacji piłkarskiej Ligi Mistrzów. Na mecz nie ma już niestety biletów. A "galacticos" większość czasu spędzą w hotelu.

Przed godziną 14. piłkarze z Madrytu dotarli do hotelu pod Wawelem. Jak udało się nam ustalić, zajęli 50 pokoi-apartamentów. Do ich wyłącznej dyspozycji zostało oddane całe piętro oraz jedna z trzech restauracji. Zawodnicy przyjechali z własnymi kucharzami.

Dzisiaj piłkarze tylko raz opuścili budynek hotelu, kiedy pojechali na wieczorny trening. Potem, aż do meczu nie będą wychodzić z hotelu. Na miejscu zapewniono im też zaplecze do odnowy biologicznej:

Cały obiekt jest pilnie strzeżony. Nie można się zatrzymywać przed jego wejściem. Wszędzie widać wzmocnioną ochronę. Będą też policjanci po cywilnemu. Nie ma w tym jednak nic dziwnego – wartość piłkarzy Realu Madryt ocenia się na 1,25 mld euro.

Wieczorem na stadionie przy Reymonta zorganizowano konferencję prasową. Była to pierwsza okazja, by rywalom Wisły przyjrzeć się bliżej. Co mówili Królewscy, o tym w relacji reportera RMF Wojciecha Słonia:

Wielki mecz jutro o 20:45.