Komisja Etyki FIFA nie dopatrzyła się poważniejszych nieprawidłowości przy wyborze Rosji i Kataru na gospodarzy piłkarskich mistrzostw świata w 2018 i 2022 roku. "Przypadki sporne były, ale tylko w ograniczonym zakresie" - stwierdzono w raporcie komisji.

Skutki tych zdarzeń w ogólnej ocenie są dalekie od wniosków, które wymagałyby powtórzenia procedury wyborczej. Ocena procesu przetargowego mistrzostw świata 2018 i 2022 zostaje zamknięta przez Komisję Etyki FIFA - zaznaczono również w raporcie.

Dokument jest efektem dochodzenia ws. domniemanej korupcji przy wyborze gospodarzy MŚ 2018 i 2022. Wybory odbyły się w grudniu 2010 roku, a prawa do zorganizowania imprez otrzymały odpowiednio Rosja i Katar, co wzbudziło sporo kontrowersji.

Mundial w Rosji w 2018 roku będzie drugą wielką imprezą sportową w tym kraju, po zimowych igrzyskach olimpijskich z lutego tego roku. Marc Wilmots, selekcjoner reprezentacji Belgii, uznał ten wybór za porażkę sportu i decyzję polityczną. Podobne opinie wygłaszał Franz Beckenbauer, legenda niemieckiej piłki nożnej, który mówił, że stracił część zaufania do FIFA.

Jeszcze poważniejsze słowa padały po wyborze Kataru na gospodarza mistrzostw w 2022 roku. Od początku krytykowano tę lokalizację ze względu na m.in. klimat niesprzyjający grze w piłkę w lecie, jak i brak tradycji piłkarskich w tym kraju. Reprezentant Niemiec Philipp Lahm otwarcie nazwał ten wybór szaleństwem.

(edbie)