Drugi w światowym rankingu Roger Federer pokonał Szkota Andy'ego Murraya (3.) 7:6 (7-5), 6:2 i awansował do finału kończącego sezon turnieju ATP World Tour Finals w Londynie. Szwajcar zmierzy się teraz z Serbem Novakiem Djokovicem.

Wyrównaną rywalizację fani tenisa w londyńskiej O2 Arena obserwowali jedynie w pierwszym secie, w którym zdecydowanie lepszy był mistrz olimpijski i triumfator tegorocznej edycji wielkoszlemowego US Open Murray. W drugiej odsłonie zdecydowaną przewagę miał już 31-letni Federer.

Niedzielny półfinał był 19. spotkaniem obu tenisistów, w tym dziewiątym wygranym przez Szwajcara. W tym sezonie pokonał on młodszego o sześć lat rywala w Dubaju i w wielkoszlemowym finale w Wimbledonie. Brytyjczyk z kolei triumfował w finale olimpijskim na trawie oraz w turnieju ATP Masters 1000 w Szanghaju.

Federer zmierza po siódmy triumf w kończącej sezon imprezie, a trzeci z rzędu w Londynie. Wcześniej wygrywał Masters Cup (od 2009 jest to ATP World Tour Finals) w latach 2003-04 i 2006-07. Jego finałowy rywal, który w trzech setach pokonał w niedzielę Argentyńczyka Juana Martina del Potro (nr 6.) 4:6, 6:3, 6:2, będzie walczył o drugie zwycięstwo w tych zawodach. Najlepszy był już cztery lata temu. Niezależnie od wyników tegorocznej edycji Djokovic pozostanie numerem jeden w rankingu ATP.

Poniedziałkowa potyczka będzie 29. spotkaniem na korcie Serba i Szwajcara. Dotychczasowy bilans jest korzystny dla Federera: 16-12. W tym roku rywalizowali ze sobą cztery razy i każdy z odniósł dwa zwycięstwa. Jedna z tych konfrontacji - finał turnieju ATP w Cincinnati - rozgrywana była na twardej nawierzchni i wtedy triumfował Federer.

W niedzielę wyłonieni zostali także finaliści rywalizacji deblowej. Do indyjskiego duetu Mahesh Bhupathi i Rohan Bopanna (nr 5.) dołączyli Hiszpanie Marcel Granollers i Marc Lopez (6.), którzy pokonali Brytyjczyka Jonathana Marraya i Duńczyka Frederika Nielsena (8.) 6:4, 6:3.