Szef teamu Formuły 1 Renault, Flavio Briatore, i wysocy rangą pracownicy zespołu obniżyli swe uposażenia o jedną piątą, reagując w ten sposób na kryzys finansowy. Tniemy koszty całego zespołu, nie tylko moje wynagrodzenie - wyjaśnił Briatore na konferencji prasowej przed niedzielnym wyścigiem o Grand Prix Bahrajnu.

Główne osoby teamu, ja sam i dyrektor techniczny Bob Bell oraz szef zespołu inżynierów Pat Symonds mamy niższe pensje o 20 procen - dodał Briatore – multimilioner, właściciel nocnych klubów i angielskiego klubu piłkarskiego Queens Park Rangers. Zaznaczył, że pensje pracowników drugiego szczebla zostały obniżone o 10 procent, a wszystkich pozostałych – o 5 proc.

Z końcem tego sezonu team Renault straci swego sponsora tytularnego – grupę bankowo-ubezpieczeniową ING. Pod znakiem zapytania stoi więc przyszłość francuskiego producenta w sporcie samochodowym.