Specjaliści z niemieckiego Automobilklubu ADAC odwiedzili szereg zajazdów i parkingów przy europejskich autostradach. Wyniki ich kontroli były druzgocące. Żadne z tych miejsc nie zasługiwało na najwyższą ocenę, dwie trzecie dostało trójkę z minusem.

Główne zarzuty motoryzacyjnych kontrolerów to zbyt drogie ceny noclegów, porcje w restauracjach bardzo małe, a pokoje nie należą do najczystszych. Zdaniem ekspertów miejsca te równocześnie są bardzo niebezpieczne. Brakuje tam chodników. Rodzice wraz z dziećmi wysiadając z samochodu muszą spacerować między autami, a o wypadek nie trudno - tłumaczą kontrolerzy.

Zwracają też uwagę na brak miejsc do zabawy dla dzieci i zielonych przestrzeni, gdzie można sobie podczas przerwy w podróży urządzić piknik.

Mimo tych mankamentów, najlepsze zajazdy można znaleźć w Niemczech, Austrii i Szwajcarii. Zdecydowanie najgorsze warunki w przydrożnych motelach panują na południu Europy.