24 tysiące osób ze 142 krajów chce za darmo pomagać przy organizacji Euro 2012. Zakończyła się rekrutacja do programu wolontariatu. 8 miast gospodarzy turnieju do opiekowania się kibicami na stadionach, lotniskach, dworcach i w hotelach potrzebuje 5,5 tysiąca wolontariuszy. Chętnych jest cztery razy więcej.

W pierwszej kolejności odpadną osoby, które nie spełniają podstawowych kryteriów: 1 marca nie będą miały ukończonych osiemnastu lat, ich znajomość języków okaże się zbyt słaba, albo dyspozycyjność na czas mistrzostw okaże się fikcją.

Potem zdecydują już rozmowy z kandydatami, które organizowane są we wszystkich miastach. 43 procent aplikujących to Polacy, 40 procent Ukraińcy, ale są też Rosjanie, Włosi, Hiszpanie. Do Polski i na Ukrainę chcą przyjechać nawet Chińczycy i Koreańczycy.

W takich sytuacjach, by rozmowa nadal była osobista z pomocą przychodzi internet. Mieliśmy rozmowę przez Skype'a z kandydatką z Chin, która też zadeklarowała chęć przyjazdu do Polski - mówi Juliusz Głuski ze spółki EURO 2012.

Już przeprowadzono trzy tysiące rozmów. Najstarszy kandydat ma 80 lat.