Prawie ćwierć wieku czekała Portugalia na pokonanie wielkiego brata - Hiszpanii. Wczoraj wystarczył jeden celny strzał. Nazwisko snajpera jeszcze długo będzie powodowało dreszcze na ciele każdej Hiszpanki i każdego Hiszpana.

Złoty gol Nuno Gomesa w 57 minucie - od tego momentu prawdziwe emocje na boisku. Portugalczyków ratuje słupek, poprzeczka i obrońca, który wybija piłkę z pustej bramki. Hiszpanów utrzymuje w grze wspaniały Casillas. Bramkarza raz wyręczył kolega z pola. W końcówce Portugalczycy powinni strzelić bramkę na dwa zero – zabrakło jednak amunicji. W iberyjskich derbach 1:0 dla Portugalii. Mały kraj wysyła piłkarzy wielkich sąsiadów do domu. To zwycięstwo smakuje wyjątkowo.

Do ćwierćfinału obok Portugalii awansowali również Grecy. Przegrali wprawdzie z Rosją 1-2., ale bramka Vryzasa sprawiła że w końcowym rozrachunku Grecja ma lepszy bilans bramkowy od Hiszpanów, którzy pakują walizki. W Madrycie nie będzie gorącego powitania.

Dziś na euro znowu wielka dawka adrenaliny. Mecz Szwajcaria-Francja i Anglia-Chorwacja.