"Jako młody człowiek zawsze marzyłem, aby zagrać na wielkiej imprezie, i mam nadzieję, że uda mi się to spełnić" - mówi Arkadiusz Milik przed ostatnimi meczami w eliminacjach Euro 2016. Reprezentacja Polski zmierzy się w czwartek ze Szkocją, a w niedzielę z Irlandią. "Jeszcze niczego nie udowodniliśmy, dwa najbliższe mecze będą decydujące" - podkreśla Milik.

"Jako młody człowiek zawsze marzyłem, aby zagrać na wielkiej imprezie, i mam nadzieję, że uda mi się to spełnić" - mówi Arkadiusz Milik przed ostatnimi meczami w eliminacjach Euro 2016. Reprezentacja Polski zmierzy się w czwartek ze Szkocją, a w niedzielę z Irlandią. "Jeszcze niczego nie udowodniliśmy, dwa najbliższe mecze będą decydujące" - podkreśla Milik.
Arkadiusz Milik i zawodnik reprezentacji Niemiec Emre Can w meczu eliminacji Euro 2016 /FEDERICO GAMBARINI /PAP

Przed rokiem biało-czerwoni zremisowali na Stadionie Narodowym w Warszawie ze Szkotami 2:2. Teraz zmierzą się z drużyną Gordona Strachana na jej terenie, w Glasgow.

Jesteśmy pozytywnie nastawieni, bo wiemy, że już tam możemy zapewnić sobie udział na Euro 2016 we Francji. Oby nam się udało. Jako młody człowiek zawsze marzyłem, aby zagrać na wielkiej imprezie, i mam nadzieję, że uda mi się to spełnić - przyznał Milik.

W Glasgow spodziewamy się bardzo ciężkiego meczu, ale jedziemy tam po zwycięstwo. Na pewno jest to zespół, który prezentuje niewygodny dla rywali styl gry - gra bardzo twardo. Musimy jednak skupić się na sobie - zaznaczył.

We wrześniu podopieczni Strachana ponieśli pierwszą porażkę w tych eliminacjach na własnym boisku - ulegli Niemcom 2:3.

To świadczy, że gra się tam ciężko i przyjdzie nam się zmierzyć z dobrym zespołem. Jednak powinniśmy być optymistami, wierzyć w swoje możliwości, to, co robiliśmy dotychczas, i wykonać swoje zadanie - stwierdził napastnik Ajaksu Amsterdam.

Na dwie kolejki przed końcem eliminacji Euro 2016 w grupie D z dorobkiem 19 punktów prowadzą Niemcy. Dwa punkty mniej mają Polacy. Na trzeciej pozycji są Irlandczycy (15 pkt), na czwartej Szkoci (11 pkt). Piąte miejsce zajmuje Gruzja (6 pkt), a z zerowym dorobkiem tabelę zamyka Gibraltar.

W tych eliminacjach pokazaliśmy, że potrafimy wygrywać. Jesteśmy podbudowani tym, co w ostatnich miesiącach działo się w kadrze i naszymi wynikami. Podkreślam jednak, że jeszcze niczego nie udowodniliśmy, bo dwa najbliższe mecze będą decydujące. Od nich będzie wszystko zależało. Jednak od początku naszym celem był awans i zrobimy wszystko, aby go zrealizować - podsumował Milik.

Wesprzyj biało-czerwonych, dołącz do wspólnej akcji RMF FM i Interii!

Przed superważnymi meczami biało-czerwonych w eliminacjach Euro 2016 zachęcamy Was do przyłączenia się do wspólnej akcji Interii i RMF FM pod hasłem: #JeśliAwansujemy!

By okazać naszym piłkarzom swoje wsparcie, złóżcie deklarację, co bylibyście gotowi zrobić, #JeśliAwansujemy! Pamiętajcie, że jeśli się uda - trzeba będzie te deklaracje zrealizować!

Bawimy się we wszystkich mediach społecznościowych, przede wszystkim na Facebooku i Twitterze. Pamiętajcie o hasztagu #JeśliAwansujemy.

Czekamy na Wasze deklaracje we wspólnej akcji RMF FM i Interii!

(edbie)