Lider piłkarskiej ekstraklasy Lechia Gdańsk przegrała na wyjeździe z KGHM Zagłębiem Lubin 1:2 w meczu kończącym 24. kolejkę rozgrywek. Jej przewaga nad drugą w tabeli, broniącą tytułu Legią Warszawa zmalała z siedmiu do czterech punktów.

W poniedziałek gospodarze objęli prowadzenie w 28. minucie, kiedy do bramki z rzutu karnego trafił Filip Starzyński. Gdańszczanom udało się wyrównać kilka chwil przed przerwą, gdy dośrodkowanie z lewej strony boiska na gola zamienił Jarosław Kubicki.

Ostatnie słowo należało jednak do Zagłębia, a konkretnie do Damjana Bohara. Słoweniec musiał tylko trafić w bramkę z odległości kilku metrów po precyzyjnym dośrodkowaniu po ziemi Bartłomieja Pawłowskiego.

Lechia zgromadziła 49 punktów, o cztery więcej od Legii. Mistrz Polski swoje spotkanie tej kolejki rozegrał w piątek. Wówczas pokonał przed własną publicznością Miedź Legnica 2:0. Bramki strzelili dwaj obcokrajowcy - Hiszpan Carlitos (22) i sprowadzony zimą Portugalczyk Iuri Medeiros (62).

Kolejne lokaty zajmują Piast Gliwice i Jagiellonia Białystok, które zgromadziły po 40 punktów. Zagłębie ma 33 i jest na dziewiątej pozycji. W tej kolejce "Miedziowi" wyprzedzili Wisłę Kraków (32), która przegrała u siebie w niedzielę z Pogonią Szczecin 2:3.