Górnik Zabrze i Lechia Gdańsk, mimo sobotnich porażek w 30. kolejce piłkarskiej ekstraklasy, jako ostatnie awansowały do grupy mistrzowskiej. Teraz liga będzie podzielona na dwie ośmiozespołowe części, a drużyny rozegrają jeszcze po siedem meczów.

Zabrzanie, którzy w tym roku nie wygrali żadnego z 11 meczów (wliczając Puchar Polski), w sobotę ulegli u siebie Lechowi Poznań 0:3. Dwie bramki zdobył Fin Kasper Hamalainen, a jedną Łukasz Teodorczyk, dla którego to 18. trafienie w sezonie.

Z kolei Lechia przegrała we Wrocławiu ze Śląskiem 0:1, po 16. golu w obecnych rozgrywkach Marco Paixao.

Mimo tych porażek Górnik pozostał na siódmym, a gdańszczanie na ósmym miejscu. Ich potknięć nie wykorzystały Jagiellonia Białystok, która po emocjonującym spotkaniu zremisowała u siebie z Piastem Gliwice 1:1, a także Cracovia (0:1 na wyjeździe z Koroną Kielce). Ostatecznie "Pasy" zakończyły sezon zasadniczy na dziewiątym, natomiast Jagiellonia na dziesiątym miejscu.

Już wcześniej było wiadomo, że przed podziałem na grupy liderem pozostanie warszawska Legia. W sobotę mistrzowie Polski wygrali 3:1 w Lubinie z Zagłębiem, do przerwy prowadząc 3:0.

Gole zdobyli kolejno: Orlando Sa, Ivica Vrdoljak (rzut karny) i Helio Pinto. Honorowe trafienie dla gospodarzy, którzy od 19. minuty grali w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Bartosza Rymaniaka, zaliczył Miłosz Przybecki.

Ten rezultat oznacza, że Zagłębie spadło na 15. miejsce. Zostało wyprzedzone przez Podbeskidzie Bielsko-Biała, które wygrało z Wisłą w Krakowie 1:0 po pechowej interwencji już w pierwszej minucie bramkarza Michała Miśkiewicza. W drugiej połowie rzutu karnego nie wykorzystał doświadczony zawodnik Wisły Łukasz Garguła.

To czwarta z rzędu porażka podopiecznych Franciszka Smudy, którzy w sumie w siedmiu kolejnych spotkaniach zdobyli tylko dwa punkty.

Na ostatnim miejscu pozostał Widzew - przegrał w Szczecinie z Pogonią 0:1 po golu byłego piłkarza łódzkiego klubu Marcina Robaka. 31-letni zawodnik prowadzi z dorobkiem 20 goli w klasyfikacji strzelców ekstraklasy.

Łodzianie w obecnym sezonie przegrali co najmniej raz z każdym zespołem ekstraklasy. Mają fatalny bilans wyjazdowych spotkań - jeden remis i 14 porażek.

Po sobotnich spotkaniach zespoły utworzyły dwie grupy, mistrzowską i spadkową, a ich dotychczasowy dorobek został podzielony na pół i w przypadku nieparzystej liczby punktów zaokrąglony do góry.

W grupie mistrzowskiej zagrają: Legia (obecnie 32 pkt), Lech (27), Ruch (25), Pogoń (24), Wisła (23), Zawisza (21), Górnik (21) i Lechia (20), a w spadkowej: Cracovia (20), Jagiellonia (20), Korona (19), Śląsk (17), Piast (17), Podbeskidzie (16), Zagłębie (15) i Widzew (11).

Teraz nastąpi dwutygodniowa przerwa, po której każdy z zespołów zagra jeszcze siedem meczów w swoich grupach - po jednym z każdym z rywali. Ekipy z miejsc 1-4 oraz 9-12 cztery razy wystąpią przed własną publicznością, natomiast zespoły z miejsc 5-8 oraz 13-16 - trzykrotnie. Sezon zakończy się 1 czerwca.

(jad)