Dziś dokończenie 32. kolejki Ekstraklasy. O punkty powalczą drużyny z grupy spadkowej. Zespoły, które znajdują się w strefie spadkowej zagrają na własnych stadionach. Zagłębie Sosnowiec podejmie Wisłę Kraków a Arka Gdynia zagra z Miedzią Legnica. Ważny mecz także przed Śląskiem Wrocław.

Dziś dokończenie 32. kolejki Ekstraklasy. O punkty powalczą drużyny z grupy spadkowej. Zespoły, które znajdują się w strefie spadkowej zagrają na własnych stadionach. Zagłębie Sosnowiec podejmie Wisłę Kraków a Arka Gdynia zagra z Miedzią Legnica. Ważny mecz także przed Śląskiem Wrocław.
Trener Wisły Kraków Maciej Stolarczyk //Łukasz Gągulski /PAP

Sytuacja w dole ligowej tabeli jest ciągle skomplikowana. W najgorszym położeniu jest Zagłębie Sosnowiec. Z 25 punktami na koncie ma już 6 punktów straty do bezpiecznego miejsca w tabeli. W strefie spadkowej zadomowiła się także Arka Gdynia (29 punktów). Tuż nad kreską jest Śląska Wrocław (31 punktów). O bezpiecznej przewadze nie mogą mówić piłkarze Wisły Płock i Miedzi Legnica - obie ekipy zebrały po 33 punkty, ani Górnik Zabrze z 34 punktami na koncie. Bezpieczne są jedynie Korona Kielce (43) i Wisła Kraków (42). Właściwie każda ligowa kolejka może zmienić sytuację drużyn walczących o utrzymanie.

Zwycięstwa bardzo potrzebują w Sosnowcu. Zagłębie kilka tygodni temu zdołało pokonać już Wisłę Kraków. Na początku kwietnia wygrało u siebie 4:3. Teraz "Biała Gwiazda" do Sosnowca jedzie bardzo mocno osłabiona. Wystarczy wymienić kontuzjowanych: Błaszczykowskiego, Wasilewskiego, Sadloka, Savicevicia, Klemenza, Burligę czy Wojtkowskiego. Trener Wisły Maciej Stolarczyk będzie miał problem, by zestawić wyjściową jedenastkę. Pod znakiem zapytania stoi też występ Vullenta Bashy. Jeśli go zabraknie to na środku obrony może pojawić się zaledwie 15-letni Daniel Hoyo-Kowalski. Wisła nie wygrała czterech ostatnich meczów i ciężko będzie dziś tę serię zakończyć. 

U siebie zagra też druga drużyna ze strefy spadkowej. Arka Gdynia podejmie Miedź Legnica. To będzie mecz - jak zwykło się to określać - o sześć punktów. Jeśli Arka wygra, zmniejszy stratę do Miedzi do zaledwie jednego punktu. Arka to najsłabsza w tym roku drużyna w Ekstraklasie. Nie wygrała żadnego z 11 spotkań. Jej bilans to 4 remisy i 7 porażek. Teraz jest szansa na przełamanie, bo Miedź dysponuje jedną z najbardziej dziurawych obroną w lidze. Piłkarze z Legnicy w 31 spotkaniach stracili już  54 bramki.

Słabiutką serię notują w ostatnich tygodniach zawodnicy Śląska Wrocław. W ostatnich czterech meczach nie strzelili bramki i ugrali zaledwie punkt remisując z Miedzią. Teraz do Wrocławia przyjeżdża Górnik Zabrze i to także mecz z gatunku tych "za sześć punktów". To powtórka meczu sprzed zaledwie kilkunastu dni. W 30. kolejce Górnik pokonał we Wrocławiu Śląsk 1:0 po trafieniu Jesusa Jimeneza.

Plan dnia zamyka pojedynek Wisły Płock z Koroną Kielce. W Płocku nastroje się poprawiły, bo odkąd zatrudniono trenera Leszka Ojrzyńskiego Wisła wygrała trzy kolejne spotkania i znacząco poprawiła swoją pozycję w tabeli. Ta nie jest jednak ciągle bezpieczna i "Nafciarze" nadal potrzebują punktów. Korona już właściwie o nic nie walczy, ale w ostatniej kolejce spokojnie pokonała Śląsk. Celem dla ekipy z Kielc jest już co najwyżej utrzymanie 9. miejsca w tabeli.

Plan meczów Ekstraklasy:

Wisła Płock - Korona Kielce (18:00)

Arka Gdynia - Miedź Legnica (18:00)

Zagłębie Sosnowiec - Wisła Kraków (20:30)

Śląsk Wrocław - Górnik Zabrze (20:30)

Opracowanie: