Ostatni z konkursów Turnieju Czterech Skoczni zostanie dziś rozegrany w austriackim Bischofshofen. Po trzech konkursach Adam Małysz jest na piątej pozycji. Prowadzi Fin Janne Ahonen.

Na wczorajszym treningu Adam Małysz nie skakał daleko: 105 i 117,5 metra. Zdecydowanie dalej lądowali Janne Ahonen, który wygrał sobotni konkurs. Fin ma największe szanse na wygranie 51. edycji turnieju. Jego największym rywalem jest Niemiec, Sven Hannawald.

Zwycięzca zgarnie samochód wartości 25 tys. euro oraz rzecz jasna, pieniądze. W każdym z konkursów na 10 najlepszych czeka ponad 48 tys. euro. Najlepiej płatne jest pierwsze miejsce: wyceniono je na blisko 21 tys. euro. Walka będzie więc zacięta. Jakie szanse ma Adam Małysz? W Bischofshofen jest reporter RMF Sebastian Szczęsny. Posłuchaj jego relacji:

Konkurs zostanie przeprowadzony wg "normalnych" zasad PŚ (bez system KO w I serii). Dodajmy jeszcze, że w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Adam Małysz jest trzeci.

Więcej w "Faktach" sportowych portalu Interia.pl

08:50