Mam szansę bronić w Euro 2008, ale muszę regularnie grać - mówi Jerzy Dudek w wywiadzie dla hiszpańskiej gazety „Marca”. Dlatego jeden z najlepszych polskich bramkarzy chce w styczniu odejść z wielkie Realu Madryt. W hiszpańskim klubie Dudek wciąż jest rezerwowym. Real nie mówi nie.

Chcę pojechać na mistrzostwa, bo to historyczny moment dla mojego kraju. W Realu nie gram, więc myślę, że trzeba usiąść i szczerze o tym porozmawiać. Chcę odejść. Gdybym miał 26 lat, nigdy bym nie opuścił Realu. Jednak mam już 34 lata i dostałem szansę na grę w bardzo ważnym turnieju. Wiem, że pojadę na mistrzostwa tylko wtedy, gdy będę regularnie występował w lidze. Chcę być całkowicie uczciwy w tej sprawie - dodał Dudek.

Rywalami Polski w grupie B mistrzostw Europy będą Niemcy, Chorwacja i współgospodarz turnieju Austria. Dudek 58 razy grał w reprezentacji kraju, ale ostatnio nie był powoływany. W lipcu tego roku jako pierwszy Polak podpisał z Realem zawodowy kontrakt. Do Realu Dudek trafił z Liverpoolu. W 2003 roku wywalczył z tym zespołem Puchar Ligi, a w 2005 roku został bohaterem meczu finałowego Ligi Mistrzów, w którym Liverpool pokonał po rzutach karnych AC Milan. W kolejnym sezonie stracił jednak miejsce w podstawowym składzie.