"Ostatnie tygodnie były piękne, zdobyliśmy podwójną koronę, ale nie mogę się już doczekać pracy z drużyną. To jest moje życie" - przyznał na konferencji prasowej trener piłkarzy Legii Dean Klafuric, który podpisał roczny kontrakt z mistrzem i zdobywcą Pucharu Polski.

"Ostatnie tygodnie były piękne, zdobyliśmy podwójną koronę, ale nie mogę się już doczekać pracy z drużyną. To jest moje życie" - przyznał na konferencji prasowej trener piłkarzy Legii Dean Klafuric, który podpisał roczny kontrakt z mistrzem i zdobywcą Pucharu Polski.
Trener Legii Warszawa Dean Klafuric podpisał kontrakt na rok /Bartłomiej Zborowski /PAP

Przez kilka miesięcy w warszawskim zespole Klafuric był asystentem swojego rodaka Romeo Jozaka, a od 15 kwietnia samodzielnie przejął zespół. Pod jego wodzą Legia wygrała pięć meczów i zanotowała remis w ekstraklasie oraz odniosła dwa zwycięstwa w PP.

Ostatnie tygodnie były piękne, zdobyliśmy podwójną koronę, ale przed nami nowe wyzwania i cele. Jestem bardzo szczęśliwy, że zostaję w Legii i bardzo to doceniam. Nie mogę się już doczekać pracy z drużyną. To jest moje życie - powiedział Klafuric.

Jak podkreślił prezes i właściciel Legii Dariusz Mioduski, klub musi szukać trenerów pasujących do jego wizji rozwoju.

Oni muszą wpisywać się w założenia, w których są nasze ambicje, ale i ograniczenia. Szkoleniowiec chcący ośmiu transferów w jednym okienku nie pasuje do naszego klubu. Chciałbym jasno podkreślić, że Dean został wybrany. To słowo nie jest użyte przypadkowo. Trener został wybrany w wyniku procesu, który zaczęliśmy ponad dwa miesiące temu. Przewinęło się wielu kandydatów, a w finałowej piątce znalazł się również Dean. Pokazał, że potrafi wygrywać, a w Legii to najważniejsze, że wie jak pracować z szatnią. Potrafił sobie w ciężkiej sytuacji poradzić z presją. Pokazał, że potrafi pracować z zawodnikami, wyciągnął z nich to, co najlepsze i zdobył dwa trofea - tłumaczył Mioduski.

Chorwat spotkał się z dziennikarzami we wtorek, nazajutrz po podpisaniu nowej - rocznej - umowy, z opcją przedłużenia o kolejne 12 miesięcy. Przyznał, że ostatnio najważniejszy był wynik, teraz wraz z podopiecznymi będzie mógł skupić się nad stylem gry. Początek treningów mistrzów kraju wyznaczono na 11 czerwca; tydzień później pojadą na zgrupowanie do Warki.

Wierzę, że rozwiniemy swoją grę, co pomoże nam w osiąganiu jak najlepszych wyników. Postaramy się przygotować jak najlepiej, z uwzględnieniem aspektów taktycznych. Naszym pierwszym celem będzie awans do fazy grupowej europejskich pucharów - dodał szkoleniowiec.

Do sztabu Legii dołączy Ivan Prelec, który ostatnio był trenerem HNK Gorica (wcześniej ten klub prowadził Klafuric). Z tą ekipą, w składzie m.in. z byłym legionistą Michałem Masłowskim, awansował do ekstraklasy.

Mam najlepszy sztab w Polsce. Pierwszym asystentem był Aleksandar Vukovic i tak pozostanie w kolejnym sezonie. Ivan Prelec dołącza do nas, abyśmy byli jeszcze mocniejsi. To jeden z najbardziej utalentowanych trenerów młodego pokolenia i nie chodzi o samą Chorwację. Chciałbym, żeby zostali z nami Paweł Kozub i Wojtek Kowalewski - poinformował Klafuric.

Jeśli chodzi o zmiany w składzie, prezes odpowiedział, że rewolucja kadrowa jest już za Legią, a obecnie celem jest wzmacnianie składu. Nie myślimy, że ktoś odejdzie, choć może się tak zdarzyć. Dobrze byłoby mieć napastnika i skrzydłowego, musimy patrzeć też na boki obrony. Mam nadzieję, że zostanie z nami Michał Pazdan - nadmienił Mioduski.

Rozgrywki ekstraklasy rozpoczną się w terminie 20 lipca. W przyszłym miesiącu legioniści zaczną też występy w eliminacjach Ligi Mistrzów.

(ag)