Gdy na zegarze wybiła północ w nocy ze środy na czwartek, moja przygoda z ringiem dobiegła końca. Wiedziałem, że skończę karierę w dniu 31. urodzin już od czasu, gdy jako 10-latek po raz pierwszy zasznurowałem rękawice - ogłosił znany brytyjski bokser David Haye. Teraz były mistrz świata w wadze ciężkiej federacji WBA planuje rozpoczęcie przygody aktorskiej.
Haye już od dłuższego czasu zapowiadał, że zawiesi rękawice na kołku w dniu 31. urodzin. Mało kto jednak wierzył, że Brytyjczyk zrezygnuje np. z perspektywy lukratywnej walki z mistrzem świata organizacji WBC Ukraińcem Witalijem Kliczką. W lipcu Brytyjczyk stracił pas mistrzowski WBA po porażce na stadionie w Hamburgu z młodszym z braci Kliczków - Władimirem.
Tymczasem w poniedziałek Haye poinformował rodzimą federację, że nie ma zamiaru przedłużać swojej licencji, a teraz oficjalnie zakończył karierę.
Czułem niedosyt (po walce z Władimirem Kliczką), ale przecież wcześniej wywalczyłem tytuły mistrza świata w dwóch kategoriach wagowych. Jestem jednym z najlepszych brytyjskich pięściarzy w historii - podkreślił zawodnik, dodając jednocześnie, że w przyszłym roku planuje rozpoczęcie kariery aktorskiej.
Haye zdobył mistrzostwo świata WBA wagi ciężkiej, pokonując w listopadzie 2009 roku rosyjskiego olbrzyma Nikołaja Wałujewa. W swej karierze pięściarz z Londynu stoczył 27 pojedynków, z których tylko dwa przegrał.
