W Towarzystwie Sportowym Wisła zakończyły się rozmowy w sprawie przejęcia klubu przez zagranicznych inwestorów. Po Nowym Roku Towarzystwo Sportowe Wisła ma uznać warunkową umowę sprzedaży klubu za nieważną.

W Towarzystwie Sportowym Wisła zakończyły się rozmowy w sprawie przejęcia klubu przez zagranicznych inwestorów. Po Nowym Roku Towarzystwo Sportowe Wisła ma uznać warunkową umowę sprzedaży klubu za nieważną.
Piłkarze Wisły Kraków (zdj. arch.) / Jacek Bednarczyk /PAP

Dziś na stadionie przy ul. Reymonta odbyło się kilkugodzinne spotkanie, na którym była omawiania przyszłość klubu. Zagraniczni inwestorzy mieli czas na wpłatę 12 milionów na konto Wisły do 28 grudnia. Jak dowiedział się reporter RMF FM, na konto TS nie płynęła nawet symboliczna złotówka za przejęcie klubu. 

Po uznaniu umowy sprzedaży za nieważną TS ponownie stanie się właścicielem Wisły, będzie musiało musiało wybrać nowy zarząd klubu oraz rozważyć scenariusze gry w nadchodzącym sezonie. Piłkarze Wisły będą mogli rozwiązać swoje umowy z klubem.

Kolejny komunikat

Wieczorem na stronie TS Wisła Kraków ukazał się komunikat. "Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, Zarząd Towarzystwa Sportowego "Wisła" Kraków podjął stosowne działania, mające doprowadzić do wyjaśnienia sprawy związanej z przejęciem piłkarskiej spółki przez Panów Vanna Ly i  Matsa Hartlinga. W poniedziałek 31 grudnia odbyły się spotkania Zarządu Towarzystwa Sportowego "Wisła" Kraków m.in. z przedstawicielem kancelarii prawnej, która analizuje zapisy w umowie sprzedaży Wisły Kraków SA. Do 31 grudnia do godziny 18.30 TS Wisła Kraków nie otrzymało potwierdzenia przelewu, żadne środki nie wpłynęły również na konta Spółki. Uznano, że na chwilę publikacji komunikatu warunki umowy nie zostały spełnione" - napisano. Jak poinformowano, konferencja prasowa planowana jest na 4 stycznia. 


100 procent akcji piłkarskiej spółki Wisła Kraków SA przekazano 22 grudnia nowym inwestorom. Większościowy pakiet - 60 procent akcji przejął zarejestrowany w Luksemburgu fundusz Alelega, którego właścicielem jest Vanna Ly, francuski biznesmen pochodzenia kambodżańskiego. Pozostałe 40 procent udziałów trafiło do angielskiego funduszu Noble Capital Partner, reprezentowanego przez Szweda Matsa Hartlinga. Poprzedni zarząd Wisły SA z prezes Marzeną Sarapatą podał się do dymisji, a obowiązki p.o. prezesa przejął Adam Pietrowski, który pośredniczył w tej transakcji.