Chińskie władze ostrzegły przed "upolitycznianiem" przyszłorocznych igrzysk olimpijskich w Pekinie. Na temat przygotowań do olimpiady oraz związanych z igrzyskami kwestii politycznych wypowiedział się wicemer Pekinu i wiceprzewodniczący chińskiego komitetu organizacyjnego igrzysk Liu Jingmin.

Odpowiadając na apele organizacji praw człowieka o powiązania igrzysk ze sprawami politycznymi, a nawet bojkot olimpiady, Liu oświadczył, iż tego rodzaju nawoływania są niegodne, a także niepopularne i nie mają nic wspólnego ze świętem światowego sportu.

Broniąc polityki Pekinu w kwestii poszanowania praw człowieka, wicemer powiedział: Sądzę, że przygotowania do olimpiady niezmiernie pozytywnie wpłynęły na kwestię rozwoju praw człowieka w Chinach. Liu jednocześnie ostrzegł, iż wszelkie próby zakłócenia przebiegu igrzysk spotkają się z natychmiastową odpowiedzią ze strony służb bezpieczeństwa.

Liu przy tej okazji poinformował także o zwiększeniu budżetu igrzysk. Chińskie władze przeznaczą na organizację olimpiady dwa miliardy dolarów amerykańskich - ujawnił. Wcześniej planowano wydać na ten cel 1,6 mld dol.