Piłkarze ręczni Vive Targi Kielce pokonali we własnej hali Chambery Savoie HB 31:25 (16:15) w spotkaniu 7. kolejki Ligi Mistrzów. Wygrana pozwoliła podopiecznym Bogdana Wenty zachować szanse na awans do kolejnej rundy LM. Kielczan dopingowało 4 tys. kibiców.

Od początku oba zespoły uważnie pilnowały swych bramek. Kielczanie nie popełniali błędów jak w poprzednich spotkaniach, umiejętnie rozgrywali akcje pod bramką gości, a co najważniejsze celnie strzelali. Z dobrej strony zaprezentował się Mateusz Zaremba.

Po przerwie obraz gry się nie zmienił. W 48. min piłkarze Vive Targi niesieni dopingiem kibiców, uzyskali przewagę trzech bramek. Gospodarze wykorzystali kilka błędów technicznych zawodników Chambery. Rozstrzelał się Mirża Dżomba i gospodarze wygrali różnicą sześciu bramek.

Vive Targi Kielce z czterema punktami nadal zajmują ostatnie miejsce w tabeli grupy A.

Vive Targi: Marcus Cleverly, Kazimierz Kotliński - Michał Jurecki 3, Patryk Kuchczyński 1, Mateusz Jachlewski, Tomasz Rosiński 6, Mariusz Jurasik 3, Rastko Stojković 6 oraz Piotr Grabarczyk, Kamil Krieger, Mirża Dżomba 6, Daniel Żołtak, Henrik Knudsen, Vitalij Nat 1, Paweł Podsiadło 1, Mateusz Zaremba 4

Chambery: Nebojsa Grahovac, Cyril Dumoulin - Xavier Barachet, Karel Nocar 2, Bertrand Roine 3, Banjamin Gille 2, Edin Basic 8, Cedric Paty 4 oraz Laurent Busselier 5, Gregoire Detrez, Damir Bicanic, Guillame Saurina 1