Iker Casillas, który po 238 dniach wrócił do bramki Realu Madryt, znów będzie pauzował. We wtorkowym meczu piłkarskiej Ligi Mistrzów z Galatasaray Stambuł (6:1) doznał kontuzji m.in. żeber. W oświadczeniu hiszpański klub podkreślił, że nie ma żadnych złamań.

Casillas, mistrz świata i Europy, może mówić o ogromnym pechu. W pierwszym występie od stycznia, zaraz na początku spotkania zderzył się z kolegą z drużyny Sergio Ramosem i - mimo interwencji lekarzy - musiał opuścić boisko już w 15. minucie. Zastąpił go Diego Lopez.

Iker Casillas ma posiniaczone żebra, uszkodził chrząstkę, ale nie doznał złamania - poinformował w komunikacie Real Madryt.

Według trenera Carlo Ancelottiego, Casillas za kilka dni wznowi treningi, zaś hiszpańskie media twierdzą, że przerwa potrwa około dwóch tygodni.

Na inaugurację grupy B Ligi Mistrzów "Królewscy" wygrali na wyjeździe z Galatasaray 6:1. Trzy bramki strzelił Portugalczyk Cristiano Ronaldo, dwie Francuz Karim Benzema, a jedną Isco.

(edbie)