Bliski współpracownik prezesa PZPN Michała Listkiewicza był agentem SB. Chodzi o członka zarządu Związku, Mariana Rapę, który wczoraj był przesłuchiwany przez sąd w związku z lustracją Zyty Gilowskiej – pisze „Dzienik”.

Gazeta ujawnia, że w Polskim Związku Piłki Nożnej jest więcej esbeków. Przyjaciółmi Listkiewicza są też: Janusz Hańderek, który w latach 80. pisał w krakowskich gazetach teksty na zamówienie SB, oraz Andrzej Placzyński ps. Kafarski, oficer prowadzący ks. Konrada Hejmy.