Brazylijski napastnik Brandao został zdyskwalifikowany na miesiąc a uderzenie rywala - Thiago Motty - po przegranym 0:2 meczu Bastii z Paris Saint Germain w drugiej kolejce francuskiej ekstraklasy piłkarskiej. Kara może zostać jeszcze przedłużona.

Brandao uderzył rywala głową w twarz na korytarzu stadionu. Według informacji podawanych przez PSG, Motta ma złamany nos. Jeśli raporty medyczne stwierdziłyby, że poszkodowany nie będzie mógł w wyniku tego incydentu zagrać przez więcej niż osiem dni, wówczas regulamin Ligue 1 dopuszcza możliwość dyskwalifikacji napastnika nawet na dwa lata.

Trener mistrzów Francji Laurent Blanc zapewnił, że brazylijski obrońca weźmie udział już w piątkowym spotkaniu PSG przeciwko Evian Thonon Gaillard. Klub nie zamierza też ubiegać się o żaden raport. W tej sytuacji Brandao może zostać zawieszony na osiem spotkań.

Na 18 września władze ekstraklasy zapowiedziały przesłuchanie Brazylijczyka.

Brandao żałuje tego, co zrobił. Poinformował już o tym komisję dyscyplinarną - powiedział adwokat napastnika Olivier Martin.