Amerykański alpejczyk Bode Miller, który wraca do zdrowia po operacji dysku, w piątek sprawdzi trasę zawodów. Nie będzie to jeszcze walka o punkty Pucharu Świata, a przejazd testowy w superkombinacji w szwajcarskim Wengen.

Celem 37-letniego narciarza, sześciokrotnego medalisty olimpijskiego, jest udział w mistrzostwach świata, które odbędą się w Vail i Beaver Creek od 2 do 15 lutego. Na razie jego start z powodu długiej rehabilitacji po listopadowej operacji jest niepewny.

Miller treningi po zabiegu wznowił miesiąc temu. Sprawdzenie trasy zjazdu w Wengen ma być dla niego pierwszym testem po operacji, w warunkach "bojowych". Na początku roku na trasie slalomu giganta w Beaver Creek musiał przerwać ćwiczenia z powodu bólu w plecach.

Utytułowany alpejczyk, mający w dorobku cztery złote medale MŚ, już wcześniej zapowiadał, że nie chce blokować miejsca w amerykańskiej kadrze na mistrzostwa globu, jeśli nie będzie w pełni sił i formy.