Norweski biathlonista Ole Einar Bjoerndalen zamierza wystartować w dwóch mistrzostwach świata, które w marcu odbywać się będą równocześnie - biathlonowe w Rosji oraz w narciarstwie klasycznym w Norwegii. Bjoerndalen ma pobiec na trzeciej zmianie sztafety, która będzie rozgrywana w Oslo 4 marca.

Tego samego dnia odbędzie się biathlonowy sprint w Chanty-Mansyjsku lecz biathlonista z niego zrezygnuje. Weźmie i tak udział w czterech pozostałych konkurencjach biathlonowych MŚ: 6 marca w biegu pościgowym, 8 marca w indywidualnym, 11 marca w sztafecie oraz 12 marca w biegu masowym.

Według planu zaraz po zakończeniu sztafety w Oslo uda się na lotnisko, skąd poleci samolotem bezpośrednio do Chanty-Mansyjska. Będzie to możliwie, ponieważ głównym sponsorem reprezentacji jest największy norweski koncern, którego głównym akcjonariuszem jest najbogatszy Norweg Kjell Inge Roekke, posiadający kilka prywatnych odrzutowców.

Bjoerndalen przed dwoma miesiącami powiedział, że bardzo ubolewa, iż nie wystąpi w narciarskich mistrzostwach świata w Oslo ponieważ tego typu impreza przed własną publicznością odbywa się zwykle tylko raz w karierze. Zapowiedział też uczestnictwo w następnych MŚ w narciarstwie klasycznym.

W grudniu jednak po rozmowach z działaczami reprezentacji biegowej i biatlonowej oznajmił, że w dzisiejszych czasach istnieje wiele możliwości logistycznych, dzięki którym świat stał się mały i należy je wykorzystywać. W ten sposób można robić rzeczy, które z pozoru wydają się zupełnie niemożliwe - zaznaczył.