Szkot Colin Montgomerie zdecydował się przeznaczyć 40 tysięcy dolarów – całą nagrodę za zajęcie 4. miejsca podczas turnieju golfowego Indonesia Open – na fundusz ofiar tsunami. A wszystko, by uniknąć podejrzeń o nieuczciwość.

Szkot swoją decyzję tłumaczy zamieszaniem, jakie wynikło podczas zawodów. Jeden z konkurentów zarzucił mu, że źle ustawił piłeczkę po przerwie w grze, spowodowanej burzą. I choć protest oddalono, Montgomerie zdecydował się przeznaczyć pieniądze na cele charytatywne, by nie wzbudzać kontrowersji.

Źle położyłem piłeczkę, ale nie było to celowe. Przykro mi, że mogłem wzbudzić wątpliwość kolegów, co do mojej uczciwości - tłumaczył się szkocki golfista.